Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Siedem lat i 500 milionów euro na marne. Lidl jednak nie wprowadzi systemu SAP

59
Podziel się:

Oprogramowanie firmy SAP miało pomóc szybko rozwijającej się firmie lepiej kontrolować przepływ towarów i pieniędzy. Tak się jednak nie stanie - firma ogłosiła, że systemu jednak nie wprowadzi. - Po prostu nie działał płynnie - informują niemieckie media.

Elwis kosztował Lidla pół miliarda euro. Firma postanowiła go jednak uśmiercić
Elwis kosztował Lidla pół miliarda euro. Firma postanowiła go jednak uśmiercić (PIOTR ZAJAC/REPORTER/EAST NEWS)

Oprogramowanie firmy SAP miało pomóc Lidlowi lepiej kontrolować przepływ towarów i pieniędzy. Tak się jednak nie stanie - firma ogłosiła, że systemu jednak nie wprowadzi. - Nie działał płynnie - informują niemieckie media.

- Elwis nie żyje - donoszą media za Odrą. Elwis to skrótowa nazwa projektu, który miał wspomóc zakupy, logistykę i wszystkie operacje niemieckiego giganta dyskontów. Elektronische Lidl Warenwirtschaftsinformationssystem, bo tak brzmi pełna nazwa systemu, okazał się za mało płynny i niewystarczająco szybki dla rozwijającej się na całym świecie sieci marketów.

Zobacz także: Polacy szturmują Lidla. Wszystko przez markowe torebki. A jak wymawia się ich nazwę? Zobacz wideo:

Ta porażka będzie Lidla jednak sporo kosztować. System autorstwa firmy SAP zaczęto wprowadzać w 2011 roku i pochłonęło to łącznie pół miliarda euro. Media informują, że gorącym zwolennikiem wprowadzenia systemu był Karl-Heinza Holland, do 2014 roku dyrektor generalny Lidla. Jego następca kontynuował projekt, ale już Jesper Hojer, który w 2017 objął stery firmy, do projektu stracił cierpliwość.

W oficjalnym oświadczeniu Lidl informuje, że "nie jest to decyzja przeciw firmie SAP". Sieć dodaje, że będzie się starała rozwijać własny system, a z SAP-em będzie współpracowała, ale już "na innych polach".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(59)
WYRÓŻNIONE
Zula
6 lat temu
SAP to jedna wielka pomyłka, mogę to potwierdzić bo brałam udział we wdrożeniu. Porażka
Minion
6 lat temu
Jeszcze nie spotkałem człowieka zadowolonego z wdrożenia SAP i to jest niesamowite. Gigant który wyrósł na systemie o którym krążą już kawały i legendy jak to jest nieużytkowy, ograniczający i doprowadzający do absurdów wewnątrz firmy. Na szczęście coraz częściej jest zastepowany przez sensowne, sprytne i szyte na miarę rozwiązania, które najczęściej wyrosły ze świata startupowego. Jak słyszę, że przed wdrożeniem prostej rzeczy taki SAP czy inny Microsoft bierze miliony za samą analizę z której oczywiście wynika, że trzeba koniecznie kupić u nich jakieś nikomu nie znane moduły za miliony to mnie śmiech ogarnia.
caca
6 lat temu
Taka moda na SAP, generalnie poza kilkoma przypadkami to nigdy nie działa płynnie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (59)
Marek pieczar...
4 miesiące temu
Pracowałem w firmie produkcyjnej została nam narzucona zmiana systemu z Microsoft Ax który miał swoje wady ale w porównaniu z Sapem to najlepszy system na świecie. Sap utrudnił praktycznie każdą rzecz jaką można było utrudnić. To co w ax robiła jedna osoba to w sapie potrzeba 3 osób, każda prośba o byle pierdół to odpowiedź nie możemy tego wprowadzić bo to kosztuje 1mln€,100 firm tak pracuje ty też musisz. System w głównej mierze do kontrolowania i raportowania dla pseudo korpo dyrektorów a dla pracownika operacyjnego jedno wielkie utrudnienie pracy.
gosc
4 lata temu
Co za beznadziejny system kto w ogóle pisze takie bzdury programiści chyba jada na koksie
Kierat
6 lat temu
Mamy SAP w firmie od 10. lat... Jednak ma pewne wady i ograniczenia... Brakuje niektórych funkcjonalności... A w firmie produkcyjnej są duże potrzeby na usprawnianie procesów/przepływów...
maj
6 lat temu
Popieram, SAP jest beznadziejny. Lepsze są systemy pisane i dostosowane pod konkretne potrzeby. Po co kupować całe moduły i dostosowywać? Ma się bałagan w kodzie, wolno działający system i pełno niepotrzebnego oprogramowania
PM
6 lat temu
Z oświadczenia sieci Lidl nie wynika, że pieniądze poszły na marne. Z tekstu raczej wynika że autor nie ma pojęcia na czym polegają tego typu projekty IT. Sam fakt nie osiągnięcia na początku zakładanego celu nie oznacza, że Lidl nie odniósł korzyści wartych wydanych pieniędzy. Co więcej fakt że ostatecznie wycofali się z wdrożenia i skoncentrowali na innych korzyściach bardzo dobrze świadczy o dojrzałości firmy. Tak się powinno robić. Na przykład Java oryginalnie miała być uniwersalnym językiem programowania dla systemów wbudowanych (pralki/lodówki/etc), ostatecznie okazało się że wymagania wydajnościowe są zbyt duże aby wykorzystać Jave w tym celu i skupiono się na innych korzyściach. Ostatecznie osiągnięto wielki sukces chociaż celu głównego nie osiągnięto... Zakładam, że podobnie było w przypadku Lidla i SAP: tzn w trakcie projektu zidentyfikowano wiele potencjalnych korzyści dla firmy (zapewne głównie na skutek dogłębnej analizie procesów biznesowych firmy). Lecz ostateczny wniosek był że motor SAP nie jest najlepszym rozwiązaniem i skupiono się na zidentyfikowanych korzyściach. Przy takim podejściu ostatecznie firma może zyskać bardzo dużo pomimo braku wdrożenie. Trzeba pamiętać, że WDROŻENIE SYSTEMU INFORMATYCZNEGO NIGDY NIE JEST CELEM SAMYM W SOBIE. Jeśli w trakcie wdrożenie okaże się, że cel firmy możne lepiej zrealizować w inny sposób to trzeba skoncentrować się na celu a nie na wdrożeniu aby osiągnąć sukces.
...
Następna strona