Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

Unia nam odjeżdża. Polska zostaje w tyle pod względem dostępności ładowarek aut elektrycznych

24
Podziel się:

Polska ma jedną z najsłabiej rozwiniętych sieci ładowania samochodów elektrycznych w Europie - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na dane Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów ACEA. Na każde 100 km dróg w kraju przypada grubo poniżej jednej ładowarki do e-aut.

Unia nam odjeżdża. Polska zostaje w tyle pod względem dostępności ładowarek aut elektrycznych
Polska zostaje w tyle pod względem infrastruktury ładowania aut elektrycznych (Adobe Stock, PINUS)

Zgodnie z przytoczonymi przez gazetę danymi na każde 100 km dróg w Polsce (autostrady, drogi krajowe, wojewódzkie i gminne) przypada zaledwie 0,7 punktu ładowania e-aut. Gorzej jest tylko w czterech krajach UE: w Estonii (0,6 punktu ładowania na 100 km), Grecji (0,4), na Cyprze (0,4) i na Litwie (0,2).

"Od krajów Europy Zachodniej dzieli nas przepaść. Przykładowo w Portugalii na 100 km przypada 24,9 ładowarek, a w Niemczech 25,8. O zbliżeniu się do rekordzistów nie możemy nawet pomarzyć: z danych ACEA wynika, że w Holandii jeden punkt ładowania przypada na każde 1,5 km sieci drogowej. W Polsce – na 150 km" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowa Škoda Kodiaq PHEV na trasie do Wisły

Samochody elektryczne w UE. Gdzie brakuje stacji ładowania?

"Rz" zastrzega, że kłopoty z rozbudową systemu ładowania e-aut ma duża część UE. Tylko w pięciu państwach na każde 100 km dróg przypada więcej niż dziesięć ładowarek. W 17 krajach ten wskaźnik jest na poziomie poniżej pięciu, w sześciu – jest mniejszy niż jeden.

Problemem jest także szybkość ładowania samochodów elektrycznych, bo tylko jedna na siedem ładowarek w UE pozwala uzupełnić energię w czasie krótszym niż niespieszne zjedzenie obiadu. "Jeżeli chcemy przekonać obywateli w Europie do przejścia na e-mobilność, ładowanie samochodów powinno być tak łatwe, jak obecnie tankowanie" – twierdzi, cytowany, dyrektor generalna ACEA Sigrid de Vries.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
Twój nick
2 lata temu
Chiny, USA i Indie odpowiadają za 60% globalnej emisji CO2, UE 8%.
qwerty
2 lata temu
Ładowarek jest tyle ile ich potrzebuje rynek, czyli jaki jest na nie popyt. A popyt jest mały bo przeciętny samochód elektryczny dla przeciętnego Polaka to czyta abstrakcja. W zasięgu jest jedynie 10 letni Nissan Leaf z zachodu po carsharingu z baterią 24 kWh za skromne 60 tys PLN ( w realu taki samochód ma zasięg 100 km). Najtańszy nowy samochód elektryczny to Dacia Spring za niecałe 100 tys PLN z zasięgiem 150 km i rozpędzająca się do 100 km/h w jedyne 15 sekund :)
Pawcio
2 lata temu
Te elektryki to strzał w kolano. Prąd coraz droższy i za chwilę będą braki w dostawach i tak się skończy sen o fajnych elektrykach.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
Kuń spieniony...
2 miesiące temu
Myśleć rozumem a nie językiem.
Marek Marek
2 lata temu
Polska nie odstaje ponieważ jest tyle ładowarek ile elektryków.
olo
2 lata temu
Unia ogolnie odjechala. Jak sie rozwali obywatele europejscy szczegolnie ci z zachodu plakac nie beda
wer
2 lata temu
no rozpłaczę się chyba, zaraz będzie jaki to badziew i dobrze że w te fekalia nie wdepnęliśmy
Greg
2 lata temu
No rzeczywiście to jest najbardziej palący problem w Polsce
...
Następna strona