UOKiK zapowiedział kontrole w detalicznych sklepach sieciowych. Jednym z powodów planowanych działań są docierające do urzędu sygnały o nieprawidłowościach w informowaniu konsumentów o cenach produktów oferowanych w sklepach – informuje serwis Dla Handlu. Wcześniej wiadomość tę podali prawnicy z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak.
Zasady dotyczące podawania cen są jasne, ale mimo to wiele sklepów – celowo lub nie – wprowadza klientów w błąd co do tego, ile naprawdę trzeba zapłacić za wybrane towary.
Jak przypomina kancelaria, "komunikacja cenowa" musi być jasna i precyzyjna oraz nie może w żaden sposób wprowadzać konsumenta w błąd. W przeciwnym razie UOKiK może uznać działania sklepu za zakazaną praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów.
Praktyką niezgodną z prawem jest zestawiania dwóch cen: starej i nowej, w sytuacji, gdy ta stara, wyższa, mniej korzystna, nigdy nie obowiązywała.
Na szkodę klientów działa też zachęcanie do szybkich zakupów, bo "promocja obowiązuje tylko do końca dnia" – gdy w rzeczywistości do jej zakończenia zostało znacznie więcej czasu.
Uprzedzając kontrole, Biedronka poszukuje w różnych miastach pracowników na stanowisko "osoba kontrolująca prawidłowe oznaczenie cenowe ". Nie jest to oferta pracy na pełen etat, lecz ¼ pełnego wymiaru pracy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl