Premier Węgier Viktor Orban we wtorek udał się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Szef węgierskiego rządu omawia projekt budowy luksusowej dzielnicy w Budapeszcie z najwyższymi drapaczami chmur w Unii Europejskiej.
Sprawa dotyczy 85-hektarowej działki na terenie Rákosrendező, dzielnicy oddalonej o 7 minut jazdy metrem od centrum stolicy. Rzecz w tym, że należy ona do samorządu, a planom Orbana sprzeciwiają się władze miasta.
"Burmistrz Budapesztu Gergely Karacsony sprzeciwia się projektowi, który wymyślił Viktor Orban do spółki z arabskimi inwestorami. Premier Węgier zaprosił do współpracy Eagle Hills, spółkę z Abu Zabi, która planuje wybudować tam dzielnicę luksusowych wysokościowców" - pisze "Rzeczpospolita".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Na razie znajdują się tam tereny zielone i opuszczona stacja kolejowa. Burmistrz widzi tam raczej budowę osiedla mieszkaniowego, bardzo potrzebnego budapeszteńczykom" - dodaje dziennik.
Firma, która buduje Trump Tower w Belgradzie
Temat projektu deweloperskiego firmy z ZEA zostanie poruszony na sesji rady miejskiej w środę (29 stycznia). Radni zdecydują, czy dać zielone światło planom Orbana, chociaż wszystko wskazuje na to, że powiedzą "nie".
"Rz" dodaje, że Eagle Hills, której właścicielem jest emiracki miliarder Muhammad Ali Alabbar, wspólnie z firmą zięcia Donalda Trumpa (Affinity Partners) stawiają Trump Tower w stolicy Serbii.