Jak czytamy, w styczniu 2023 r. we Wrocławiu średnia wartość na paragonie za jedzenie wynosiła nieco ponad 35 zł. "Uzyskane wyniki stawiają wrocławiaków na pierwszym miejscu pod względem najniższych wydatków za zakupy spożywcze w Polsce. Na drugim miejscu uplasował się Poznań. Znani z gospodarności poznaniacy na jednorazowe zakupy spożywcze przeznaczają średnio 37 zł. Za podobną kwotę swoje koszyki zakupowe wypełniają gdańszczanie (37,28 zł)" - wskazuje raport.
Najwięcej na jedzenie wydają mieszkańcy Krakowa: około 41,25 zł. W czołówce znalazła się także Łódź ze średnią 41,16 zł na jednym paragonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oto w których polskich miastach płacimy najwięcej za jedzenie
Bardzo ciekawa jest pozycja Warszawy, która ze średnią kwotą na paragonie spożywczym 40,83 zł znalazła się dokładnie pośrodku stawki naszego badania. Więcej na zakupy spożywcze wydają mieszkańcy Łodzi i Krakowa, mniej gdańszczanie, poznaniacy i wrocławianie - informuje Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon.
- W naszym badaniu oprócz średnich wartości za zakupy spożywcze uwzględniliśmy także liczbę pozycji na paragonie. W ten sposób oprócz ogólnych wydatków dowiedzieliśmy się, kto kupuje jak najwięcej rzeczy, w jak najniższej kwocie. Okazuje się, że w oszczędzaniu najlepsi są mieszkańcy Gdańska, którzy średnio za jedną pozycję na paragonie spożywczym płacili średnio 5,81 zł - informuje Grzelak. - Z kolei najgorzej w tym aspekcie wypadli łodzianie, którzy na jeden produkt spożywczy w styczniu tego roku przeznaczali średnio 6,97 zł. To ponad 1 zł różnicy na jednej rzeczy w koszyku zakupowym względem Gdańska - dodaje.
Do oszczędnych zaliczyć można także mieszkańców Wrocławia (5,99 zł za jeden produkt spożywczy) i Poznania (6 zł jedna pozycja na paragonie). Stolica znów znalazła pośrodku stawki. Zaraz za Warszawą uplasował się Kraków.