Wakacje 2020. Co trzeciego Polaka nie stać na tygodniowy wyjazd

Aż 33 proc. Polaków powyżej 16. roku życia nie stać na choćby tygodniowy wyjazd na urlop raz na rok, wynika z najnowszych danych za 2019 rok zebranych przez unijną instytucję Eurostat.

Jesteśmy nieco powyżej unijnej średniej, która wynosi 29 proc. I chociaż w ostatnich latach, zarówno w Polsce, jak i w większości innych krajów Unii Europejskiej odsetek ten systematycznie malał, Eurostat zaznacza, że z uwagi na zamrożenie gospodarek z powodu koronawirusa oraz blokadę granic ten pozytywny malejący trend prawdopodobnie zostanie zatrzymany.

Zobacz też: Bon turystyczny wesprze nielicznych. "Zyskają najtańsi"

Natomiast Kamila Miciula z Nocowanie.pl zwraca wagę, że wielu Polaków w tym roku decyduje się na znacznie krótsze urlopy niż w poprzednich latach. Wybieramy również zdecydowanie mniej popularne kierunki w kraju i stawiamy przede wszystkim na kontakt z naturą i aktywny wypoczynek.

Z danych unijnej instytucji wynika, że w znacznie gorszej sytuacji od Polaków znajdują się mieszkańcy Rumunii, z których aż 54 proc. nie stać na tygodniowy wyjazd. Oznacza to, że na wakacje nie wyjeżdża co drugi Rumun. Na kolejnych miejscach znaleźli się Grecy (49 proc.), Chorwaci (48 proc.) oraz Cypryjczycy (45 proc.).

Na drugim końcu rankingu znajdują się mieszkańcy Szwecji, Danii czy Luksemburga, spośród których na tygodniowy wakacyjny wyjazd nie stać zaledwie co dziesiątą osobę powyżej 16. roku życia. Znacznie lepiej sytuacja wygląda również u naszych zachodnich sąsiadów. W Niemczech odsetek ten wynosi 13 proc.

Zobacz też: Emerytalna mapa Polski. Śląsk dostaje najwięcej, wschód kraju wciąż cierpi za niskie pensje

Jak wspomniano, średnia dla całej Unii Europejskiej wynosi 29 proc., podczas gdy w 2010 roku było to 39 proc. Polska należy do krajów, w których sytuacja poprawiła się najbardziej. Dziesięć lat temu odsetek ten wynosił w naszym kraju aż 60 proc. W ciągu dekady odnotowano spadek o 27 pkt. proc., przy czym wyraźną poprawę (o 16 pkt. proc.) widać między 2013 a 2015 rokiem.

Zobacz też: Ceny mieszkań w największych miastach. Kilka kilometrów daje ogromne oszczędności

Największe pozytywne zmiany w ostatniej dekadzie zaobserwowano także na Litwie (-35 pkt. proc.), Malcie (-30 pkt. proc.), w Bułgarii (-27 pkt. proc.) oraz Estonii (-26 pkt. proc.). Z kolei w dwóch krajach sytuacja pogorszyła się – w Grecji oraz we Włoszech widać wzrost o 3-4 pkt. proc.