Program Dobrowolnych Nabyć (PDN) jest skierowany do właścicieli nieruchomości z terenu przyszłego Lotniska Solidarność. Obejmuje obszar o łącznej powierzchni 74 km kw. na pograniczu gmin Baranów, Teresin i Wiskitki.
Pierwsze umowy podpisane
PDN obowiązuje od grudnia 2020 r. i ma jeden podstawowy cel: na możliwie wczesnym etapie pozyskać nieruchomości drogą dobrowolnych transakcji.
- Dotychczas do programu zgłosiło się ponad 200 właścicieli. Pierwsze umowy podpisaliśmy, kolejne transakcje są przygotowywane, a do udziału w PDN zgłaszają się kolejni mieszkańcy. W ramach tego procesu niezależni rzeczoznawcy majątkowi dokonują stosownych wycen - powiedział Majszyk.
Jak przyznał, żeby zachęcić mieszkańców, jesienią spółka rozszerzyła pakiet ułatwień dla uczestników PDN, m.in. pomoc indywidualnego opiekuna, organizację i sfinansowanie przeprowadzki, sfinansowanie obsługi prawnej, możliwość użytkowania nieruchomości po dokonaniu transakcji czy wsparcie w poszukiwaniu nowego miejsca pracy i zamieszkania.
Urzędnicy mają wątpliwości
Jak informuje wtorkowy "Puls Biznesu" wielu mieszkańców sceptycznie podchodzi do planów pozyskania gruntów na rzecz CPK. Mają oni mieć preferencje przy zakupie nieruchomości, ale część urzędników je kwestionuje. Na spotkaniu z przedstawicielami rządu doszło do awantury.
Okazuje się, że wątpliwości co do zasad gospodarowania nieruchomościami mają także urzędnicy w ministerstwach. Zgłosili swoje uwagi do projektu ustawy mającej usprawnić budowę lotniska. W niektórych biorą w obronę właścicieli gruntów, w innych sprzeciwiają się przyznaniu im dodatkowych uprawnień.
Wątpliwości urzędników budzi m.in. umożliwienie preferencyjnego zakupu gruntów z państwowego zasobu osobom, które sprzedadzą nieruchomość CPK.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią. W ramach tego projektu na ok. 3000 hektarów zostanie wybudowany Port Lotniczy Solidarność, który w pierwszym etapie ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie.