- Myślenie premiera Donalda Tuska o projekcie ewoluuje. Słyszałem go na kilku konferencjach, na których mówił, że dochodzą do niego sygnały, że projekt kredytu zero procent może być elementem problematycznym dla rynku, bo zwiększą się ceny mieszkań za metr kwadratowy - powiedział na antenie Radia ZET wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Dopytywany był także, czy może się zdarzyć, że "kredyt zero procent wyląduje w koszu", odpowiedział: - Może być tak, że go nie będzie, a będzie czymś innym zastąpiony. Nie wiem, jaka będzie wyglądała formuła, bo prace toczą się w ministerstwie rozwoju - powiedział wicepremier.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Projekt "Mieszkania na start"
"Mieszkanie na start", to nowy program na kredyt mieszkaniowy, który ma zastąpić dotychczas funkcjonujący Bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy.
Kredytobiorcy kwalifikujący się do uzyskania pomocy finansowej mają otrzymać wsparcie w formie dopłat do rat. Wyższa pomoc zostanie skierowana do wieloosobowych gospodarstw domowych, w szczególności rodzin z dziećmi.
Wysokość dopłaty do rat będzie uzależniona od liczby dzieci znajdujących się w gospodarstwie domowym - od 1,5 proc. dla gospodarstw domowych, w których skład nie wchodzi żadne dziecko do 0 proc. dla gospodarstw domowych z co najmniej trójką dzieci.
Zachowana również zostanie możliwość udzielenia przez Bank Gospodarstwa Krajowego gwarancji spłaty części kredytu.
- Pakiet rozwiązań dotyczących mieszkalnictwa jest wciąż konsultowany, do Sejmu może trafić pod koniec czerwca - poinformował wiceminister rozwoju i technologii Jacek Tomczak.