Jak wynika z danych urzędu, znacząco zarazem wzrosła również produkcja w sektorze energetyki wiatrowej i fotowoltaiki, dzięki czemu wszystkie odnawialne źródła energii łącznie stanowiły 48,5 proc. To wzrost, gdyż w pierwszym półroczu 2021 r. wynik OZE w niemieckim miksie energetycznym stanowił 43,8 proc.
Niemcy odwracają się od gazu... i atomu
Spadło natomiast zużycie gazu ziemnego, ze względu na rosnące ceny. Produkcja energii elektrycznej z tego surowca skurczyła się o 2,7 pp. do poziomu 11,7 proc.
Niemcy nie wycofują się również z planów wygaszania elektrowni jądrowych, o czym szczegółowo pisaliśmy w money.pl. Nie może zatem dziwić, że udział atomu w miksie spadł o blisko połowę z 12,4 proc. przed rokiem do zaledwie 6 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko przez fakt, że nasi sąsiedzi wraz z końcem 2021 r. wygasili trzy siłownie jądrowe. W użyciu pozostają już tylko ostatnie trzy.
Ogromne zmiany w energetyce
Ilość energii elektrycznej wyprodukowanej w kraju i wprowadzonej do sieci wzrosła o 1,3 proc. do 263,2 miliarda kW w porównaniu do poprzedniego roku. Po raz kolejny Niemcy znacznie więcej energii elektrycznej wyeksportowały, niż sprowadziły do kraju.
Federalny Urząd Statystyczny podkreśla też, po raz pierwszy od rozpoczęcia gromadzenia takich danych w 1990 r., Niemcy wyeksportowały do Francji więcej energii elektrycznej, niż importowały z tego kraju.