- Rząd ma świadomość, że żołnierze są gwarantem bezpieczeństwa Polski i muszą być godnie wynagradzani, posiadać nowoczesne wyposażenie i mieć silnych sojuszników – stwierdził minister obrony narodowej. Zapewnił, że rząd nie zrezygnuje żadnego programu modernizacji armii.
Modernizacja armii, zwieszenie liczności wojsk i mocniejsze osadzenie w strukturach NATO - ze szczególnym uwzględnieniem relacji polsko-amerykańskich – to trzy główne cele, jakie stawia przed MON Minister Błaszczak.
- Rząd traktuje wojsko w sposób priorytetowy – podkreślił w ramach podsumowania prac trzech lat rządów PiS. Minister Błaszczak kieruje resortem obrony od stycznia tego roku. Zastąpił na stanowisku szefa MON Antoniego Macierewicza.
- Urząd się zmienił, ale cel jest ten sam - zapewnienie bezpieczeństwa Polsce i Polakom - zaznaczył.
Wyliczając ostatnie działania MON, minister odniósł się również do finansowania armii. - Rząd PiS ma świadomość tego, że żołnierze są gwarantem bezpieczeństwa Polski i muszą być godnie wynagradzani, posiadać nowoczesne wyposażenie i mieć silnych sojuszników - zaznaczył Błaszczak.
Zapowiedział podwyżki w armii.- Od 1 stycznia 2019 średnie wyposażenie wzrośnie do 5530 zł miesięcznie - przekonywał.
Zapewnił też, że mimo różnych ocen, rząd nie rezygnuje żadnego programu modernizacji armii. - W obecnym świecie, pełnym niestabilności, trwałe bezpieczeństwo może zapewnić Polsce tylko liczne, nowoczesne, sprawnie dowodzone, patriotyczne i mające silnych sojuszników wojsko – zaznaczył.
Zobacz także: * MON wyda 27 mld zł na nową dywizję. Problem w tym, że ten projekt zagraża modernizacji armii*
Potwierdził program stopniowego zwiększania finansowania do 2,1 proc. PKB w 2020, a docelowo w 2030 roku wzrost wydatków na wojsko do 2,5 proc. PKB.
Zobacz również: Katastrofalny stan Marynarki Wojennej. Ratunkiem mają być używane fregaty z Australii
Minister podkreślił też ważną rolę sojuszników w NATO, a przede wszystkim USA. - Stałe zaangażowanie wojsk USA w Polsce byłoby strategicznym rozwiązaniem zwiększającym potencjał obronny na wschodniej flance NATO. Koszty, jakie jesteśmy gotowi ponieść, zwrócą się w inwestycjach zagranicznych – twierdzi minister obrony narodowej.
Jak zaznaczył, silna armia jest fundamentem rozwoju całego państwa.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * dziejesie.wp.pl*