'Szacuje się, iż pełne zaabsorbowanie funduszy unijnych pozwala na zwiększenie poziomu wzrostu PKB rzędu jednego procenta. To jest bardzo znacząca wielkość' - powiedział.
Dodał, że konieczne jest zbudowanie całej 'infrastruktury' służącej absorbcji funduszy unijnych.
'To jest rząd 6-7 mld euro rocznie. My nie jesteśmy dzisiaj do tego przygotowani. (...) Bez skutecznego działania w tym względzie moglibyśmy się znaleźć w sytuacji kraju, który będzie płacił składki na rzecz Unii, a nie będzie korzystał z tego wszystkiego, co integracja z UE może nam dać' - powiedział.
Według Piechoty istnieje również konieczność zmiany prawa pracy.
'Prawo pracy krępuje dzisiaj przedsiębiorców i nie pozwala im elastycznie reagować na zmieniającą się sytuację na rynku' - powiedział.
Poinformował jednocześnie, że, w razie niepowodzenia rozmów ze związkami zawodowymi, opowiadałby się za wprowadzeniem zmian przez rząd, bez uzgodnienia tego ze związkami.
'Liczymy wciąż na to, że jednak w komisji trójstronnej zwycięży rozsądek i racjonalne myślenie. Jeżeli to się nie uda, jako minister gospodarki zdecydowanie będę wnioskować do Rady Ministrów o wystąpienie z inicjatywą w tym zakresie do parlamentu' - powiedział.