Choć na polskim rynku wśród portali aukcyjnych prym wiedzie Allegro, to coraz mocniej naciska konkurencja z Chin. Spółka Alibaba, właściciel portalu AliExpress, chwaliła się, że według badań przeprowadzonych na zlecenie PayU w październiku 2017 r., 62 proc. polskich e-konsumentów zapytanych o znajomość wybranych sklepów i serwisów internetowych, deklaruje, że zna chińską platformę.
Teraz Chińczycy chcą jeszcze mocniej zaznaczyć swoją obecność w Polsce. W czwartek okazało się, że wspólnie z Worldwide Logistics i ATC Cargo zamierzają zbudować nad Wisłą centrum logistyczne. Po tej informacji akcje ATC Cargo - spółki notowanej na giełdzie NewConnect - wystrzeliły w górę. Zakończyła dzień z blisko 38-procentowym wzrostem.
Jacky Lim, prezes Worldwide Logistics, nazywa inwestycję "olbrzymią". Wiadomo, że centrum miałoby powstać w pobliżu polsko-niemieckiej granicy. - Jeszcze nie zostało nic postanowione, ale mamy plany zainwestować w to centrum - poinformował dziennikarzy podczas konferencji. - Te magazyny będą zaopatrywać nie tylko Polskę, ale też kraje ościenne, w tym Niemcy. Jak duże powinny być to magazyny i jak dużych nakładów to wymaga, jest to jeszcze w trakcie dyskusji - stwierdził Jacky Lim
Polska ma problem z Alibabą
Informacja o budowie centrum logistycznego zbiegła się w czasie z doniesieniami o pracach rządu, nad nowymi regulacjami dotyczącymi chińskiej platformy. Jak informowaliśmy w money.pl, zakupy w internetowym sklepie AliExpress można łatwo odchudzić o VAT.
Jest to możliwe, jeśli zadeklarujemy, że zamówiony produkt jest wart mniej niż 22 euro (lub 45 euro, jeśli zadeklarujemy, że jest to "prezent"). Dotyczy to niemal wszystkich krajów unijnych, za wyjątkiem Polski i Francji. U nas taki przepis nie obowiązuje i VAT teoretycznie trzeba zapłacić zawsze. Mimo to skarbówka przymyka oko na fakt, że Polacy deklarują niską zawartość paczki i VAT-u nie płacą.
Ministerstwo Finansów szuka sposobu na ukrócenie tego procederu. Ale chce to zrobić tak, by nie zniechęcić Polaków do chińskiego serwisu. Rząd chce dbać o dobre relacje z Chińczykami, bo dzięki temu może liczyć na współpracę gospodarczą.