Niemal 60 tys. ton bananów wyjechało w ubiegłym roku z Polski. Choć w naszym kraju nie ma ani jednej plantacji czy znaczących portów, przedsiębiorcy z tej branży radzą sobie na rynku całkiem sprawnie. Jesteśmy ósmym eksporterem bananów w Unii Europejskiej.
W ubiegłym roku do Polski trafiło prawie 485 tys. ton bananów- wynika z danych Eurostatu. To o ponad 100 tys. więcej niż rok wcześniej. Polacy upodobali sobie te żółte owoce. Rodzime firmy ściągają banany z Ameryki Centralnej i Południowej - głównie z Ekwadoru, Kolumbii, Gwatemali i Kostaryki. Po obróbce w dojrzewalniach trafiają na nasze stoły, ale też często dalej na eksport.
Znaczne ilości bananów do kraju sprowadza firma Quiza z Gdyni - rocznie ok. 60 tys. ton. Przedsiębiorstwo zajmuje się logistyką, dojrzewaniem oraz handlem i dystrybucją na rynku europejskim, a nawet produkuje w Ameryce banany własnej marki.
Polacy kochają banany...
Dyrektor zarządzający Quiza Bartosz Szatkowski przyznaje, że ich produkt trafia głównie na krajowy rynek. - Nasz roczny import bananów realizujemy w większości na potrzeby rynku polskiego. Konsumpcja bananów na rynku polskim jest stabilna - na poziomie 8 kg na mieszkańca rocznie - wylicza Szatkowski.
mat. prasowe
Poza nasz kraj z firmy wyjeżdża ok. 10 proc. owoców. W roku 2018 banany marki Quiza trafiły do Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii, Francji, Rumunii, Łotwy oraz na Litwę i Węgry.
Rodzime przedsiębiorstwa same także robią zakupy w Europie. Na polski rynek ok. 60 proc. bananów trafia zza oceanu. Reszta to dostawy od europejskich importerów.
mat. prasowe
...ale "republiką bananową" jeszcze nie jesteśmy
Dyrektor firmy Quiza podkreśla, że Polska, jako ósma gospodarka Unii, jest ważnym graczem na rynku bananów w Europie. W jego ocenie, mamy dobre położenie, by być łącznikiem w handlu bananami. Nie do końca tak jednak jest.
- W tej branży nadal dominują firmy z krajów Beneluxu i z Niemiec. Do ich portów wpływa większość bananów importowanych z Ameryki Centralnej i Afryki. Reeksport bananów importowanych do Polski stanowi nieznaczny udział w handlu przede wszystkim z krajami Europy Wschodniej: Ukrainą, Białorusią, Rumunią i Krajami Bałtyckimi - wyjaśnia Szatkowski.
Jego słowa potwierdzają dane Eurostatu. W ubiegłym roku najwięcej bananów do Europy importowała Belgia (ponad 1 mln 420 tys. ton). Na drugim miejscu jest Holandia z bardzo zbliżonym importem.
Kraje te są także największymi eksporterami bananów na Starym Kontynencie. W 2017 r. wysyłały dalej odpowiednio 1 mln 307 tys. i 709 tys. ton.
Banan kusi klienta
W ocenie Bartosza Szatkowskiego banany to produkt, który przyciąga konsumentów do sklepu. Powoduje to dużą konkurencję cenową między sieciami.
mat. prasowe
- Zwłaszcza, że w przypadku owoców i warzyw cena jest kluczowym czynnikiem wyboru dla 53 proc. polskich konsumentów - wylicza.
Banany w Polsce sprzedają przede wszystkim dyskonty - ponad 30 proc. sprzedaży. Dalej są supermarkety (ponad 16 proc.), hipermarkety (13,5 proc.), sklepy wieloasortymentowe (niespełna 12 proc.) oraz uliczni sprzedawcy (14 proc.).
Długa droga bananów
Banany z Ekwadoru, Kolumbii, Gwatemali czy Kostaryki do europejskich portów płyną ok. trzech-pięciu tygodni. Aby mogły przetrwać podróż, zbierane są zielone, czyli całkowicie surowe i niedojrzałe. Firma Quiza odbiera owoce w porcie w Gdyni, skąd trafiają do specjalistycznych komór dojrzewalniczych.
mat. prasowe
W tych pomieszczeniach wytwarzany jest mikroklimat, który jest podobny do tego na plantacjach bananów w obszarach równikowych. Stosuje się mieszaninę gazów spożywczych z zawartością etylenu, co stymuluje wzrost roślin. Po kilku dniach dojrzewania owoce trafiają do konsumentów w Polsce i za granicą.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl