Belgia, jako jeden z pierwszych krajów, odpowiedziała na apel Francji i wysłała dziś żołnierzy do Republiki Środkowoafrykańskiej.
Paryż rozpoczął tam operację wojskową pod koniec ubiegłego roku. Celem jest przywrócenie porządku w kraju ogarniętym chaosem, gdzie dochodzi do krwawych walk muzułmanów z chrześcijanami i mordowana jest ludność cywilna.
Samolot transportowy belgijskich sił powietrznych z 16.żołnierzami na pokładzie wyleciał do Bangi, stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej. Drugi samolot ma być wysłany w najbliższych dniach.
_ Francja poprosiła nas o pomoc w zabezpieczaniu terenu wokół lotniska w Bangi gdzie sytuacja jest najpoważniejsza i gdzie schroniły się dziesiątki tysięcy uchodźców _- powiedział telewizji VRT minister obrony Pieter De Crem.
Także Polska zapowiedziała wsparcie francuskiej operacji w Republice Środkowoafrykańskiej. 1 lutego ma udostępnić samolot transportowy i wysłać około 50 żołnierzy jako zabezpieczenie techniczne i logistyczne. A już wkrótce francuska misja, wspierana przez kilka krajów, ma być przekształcona w operację unijną. Decyzję w tej sprawie mają podjąć w poniedziałek ministrowie spraw zagranicznych Wspólnoty. Jej szczegóły dotyczące wkładu poszczególnych państw mają być ustalone po uzyskaniu mandatu Rady Bezpieczeństwa ONZ..
Czytaj więcej w Money.pl