Od stycznia do lipca dochody państwa były na poziomie 212,2 mld zł. To oznacza wykonanie budżetu rocznego w prawie 60-procentach. Niestety wydatki okazały się jeszcze większe - wyniosły 213 mld zł (stanowi to 53,6 proc. planu).
Jak wskazuje Ministerstwo Finansów, w okresie styczeń - lipiec 2018 dochody budżetu państwa były wyższe o 6 mld zł w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Same dochody podatkowe były wyższe o około 6,8 proc. czyli 12,5 mld zł.
W stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego dochody z podatku VAT były wyższe o 2,8 proc. (około 2,6 mld zł), dochody z podatku akcyzowego i podatku od gier były wyższe o 6,5 proc. (2,5 mld zł).
Nominalnie najwięcej zwiększyły się dochody z podatku PIT. Były wyższe o 15,1 proc. (4,2 mld zł). W mniejszej skali wartościowo przyrost jest widoczny przy podatku CIT, z którego wpływy wzrosły o 16,4 proc., co daje niecałe 3 mld zł.
Dochody z tytułu podatku od niektórych instytucji finansowych, nazywane także podatkiem bankowym, były wyższe o 4 proc.
"Wysokie dochody z podatku PIT i CIT wynikają z dobrej sytuacji na rynku pracy oraz wysokich wpłat podatku od osób prowadzących działalność gospodarczą w związku z dobrą koniunkturą gospodarczą. Ponadto wysokie dochody z podatku CIT związane są również z działaniami podejmowanymi w celu uszczelnienia systemu podatków dochodowych" - czytamy w komunikacie Ministerstwa Finansów.
Resort wskazuje także, że w okresie styczeń - lipiec wykonanie dochodów niepodatkowych wyniosło około 16 mld zł i było niższe o 6,6 mld zł (tj. 29,1 proc.) w stosunku do okresu styczeń - lipiec 2017. Spowodowane jest to wpłatą z zysku z NBP w czerwcu 2017 roku w kwocie 8,7 mld zł, która nie wystąpiła w tym roku.
Wynik budżetu po lipcu diametralnie różnią się od statystyk po czerwcu. Przypomnijmy, że wtedy rząd chwalił się prawie 10 mld zł na plusie.
Czytaj więcej: 9,5 mld zł nadwyżki w budżecie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl