- W 2018 roku obroty licencjonowanych bukmacherów w Polsce sięgną ok. 5,1 mld zł, czyli ok. 55% więcej niż przed rokiem. Oznacza to, że budżet państwa tytułem podatku od gier zostanie zasilony kwotą 612 mln zł (wobec 396 mln zł rok wcześniej). Prognoza na 2019 r. zakłada 15% wzrostu - do 5,86 mld zł na bazie organicznego wzrostu i dalszego przepływu graczy z szarej strefy - powiedział członek stowarzyszenia Łukasz Borkowski.
Zaznaczył, że przy założeniu uwzględnienia przez regulatora zmian podstulowanych przez branżę, dynamika wzrostu rynku mogłaby sięgnąć nawet 25% i zwiększyć jego wartość do 6,37 mld zł w 2019 r. Prognozowane, przyszłoroczne wpływy dla państwa wynosiłyby w zależności od dynamiki odpowiednio 704 mln zł i 765 mln zł.
Jak podaje stowarzyszenie, STS ma 47,1% udziału w rynku, Fortuna 33,9%, Totolotek 7,3%, forBET 4,4%, a pozostali 7,3%.
Branża bukmacherska coraz więcej inwestuje w sponsoring sportowy i stowarzyszenie szacuje, że nakłady na ten cel sięgają aktualnie ok. 35 mln zł.
,,Graj Legalnie" wskazuje, że nielegalni operatorzy - kontrolujący ,,szarą strefę" w Polsce o wartości 5,5 mld zł - nieustannie naruszają przepisy polskiego prawa, w tym dotyczące dozwolonej promocji i reklamy.
,,Przykładem mogą być rozmowy polskojęzycznego biura obsługi jednego z bukmacherów, podczas których polski klient jest wprost wprowadzany w błąd i nakłaniany do złamania prawa przez zawarcie zakładu u operatora bez licencji. Zagraniczni bukmacherzy prowadzą również regularne dystrybucje wiadomości tekstowych oraz e-maili do graczy, w których zachęcają do korzystania ze swoich usług, co naraża Polaków na odpowiedzialność karno-skarbową" - podaje stowarzyszenie.
W ocenie Stowarzyszenia ,,Graj Legalnie" organy państwowe powinny efektywnie prowadzić oraz aktualizować Rejestr Domen Służących do Oferowania Gier Hazardowych Niezgodnie z Ustawą. Następnie egzekwować blokowanie witryn przez dostawców telekomunikacyjnych.
- Niezbędna jest także dalsza inicjatywa ustawodawcza oraz doprecyzowanie istniejących przepisów. Ustawodawca powinien również dokonać weryfikacji obecnej formy opodatkowania zakładów wzajemnych i w konsekwencji zracjonalizować obowiązujące przepisy podatkowe - powiedziała członek zarządu Katarzyna Mikołajczyk.