Przypomniała, że w programie Prawa i Sprawiedliwości jest wpisane lotnisko centralne.
- Autorem tej części - akurat tego projektu i tego programu - był wówczas były wiceminister Skarbu Państwa, obecny minister finansów Paweł Szałamacha. To on był m.in. ogromnym orędownikiem tego, żeby ten zapis w tym programie się znalazł. I rzeczywiście wydaje się, że ta koncepcja takiej inwestycji byłaby niezwykle korzystna dla programu rozwoju, który realizujemy - powiedziała na konferencji premier.
Jak podkreśliła, decyzja o ewentualnej budowie portu centralnego jest "uwarunkowana wieloma różnego rodzaju kwestiami".
- Po pierwsze, czy LOT sobie z tym poradzi, czy będzie odpowiednia flota, czy jesteśmy na to przygotowani, czy będą rzeczywiście zainteresowani przewoźnicy. To już jest rola w tej chwili, szczególnie ministerstwa rozwoju - który realizuje program odpowiedzialnego rozwoju - na przygotowanie takiej koncepcji - powiedziała. Jak dodała, "jeżeli potwierdzą się analizy studialne i okaże się, że ten projekt i ta inwestycja jest korzystna dla Polski, to będziemy nad tym się zastanawiali i przyjmowali odpowiednie decyzje".
W ostatnich dniach odżył temat ewentualnej budowy lotniska centralnego. Prezes PLL LOT przedstawił strategię spółki do 2020 roku, której celami są przewóz ponad 10 mln pasażerów rocznie, 25-proc. udział na polskim rynku, dodatnia rentowność, a warunkiem ich realizacji jest sprawny hub. Według niego, jeśli Lotnisko Chopina w Warszawie, które teraz jest hubem przewoźnika, przestanie spełniać swoją funkcję, to będzie musiało być inne lotnisko, które tę role przejmie. Jego zdaniem, żadne z innych lotnisk obecnych w Polsce nie jest w stanie przyjąć takiej funkcji. Trzeba w Polsce wybudować nowe lotnisko.
Z kolei według dyrektora Portów Lotniczych Mariusz Szpikowski, który zarządza Lotniskiem Chopina, potrzebna jest nowa strategia transportowa z uwzględnieniem budowy Centralnego Portu Lotniczego. Ale decyzja w tej sprawie należy do rządu. Jego zdaniem, jeśli okaże się, że strategią państwa będzie budowa portu centralnego i jeśli miałby on być ulokowany między Warszawą a Łodzią, to nie widzi on miejsca dla Lotniska Chopina.
Nad koncepcją budowy Centralnego Portu Lotniczego oraz opracowaniem strategii rynku lotniczego w Polsce, pracuje powołany w tym celu zespół międzyresortowy.
W 2015 r. polskie porty lotnicze obsłużyły ponad 30 mln pasażerów. Według szacunków Urzędu Lotnictwa Cywilnego w 2030 r. ma to być 60 mln osób.