Poseł Jarosław Sachajko złożył zawiadomienie ws. sprzedaży cukru poniżej kosztów produkcji. Zdaniem szefa sejmowej komisji rolnictwa zachodnie cukrownie specjalnie zaniżają ceny, aby zniszczyć polską konkurencję.
Poseł Kukiz'15 poinformował o swoich działaniach na konferencji prasowej w Sejmie. Parlamentarzysta domaga się, by Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził, czy w branży cukrowniczej nie ma cen dumpingowych.
Sachajko podkreślił, że Polska jest trzecim producentem cukru w Unii Europejskiej - po Francji i Niemczech.
"Tamte kraje mają trzy-czterokrotnie większą produkcję niż Polska, dlatego mogą sobie pozwolić na to, żeby chwilowo - do czasu upadku Krajowej Spółki Cukrowej - sprzedawać cukier poniżej kosztów produkcji. Jest to działanie nieetyczne, ale również niezgodnie z prawem" - przekonywał Sachajko i dodawał, że to celowe działanie, które ma na celu zniszczenie kolejnej dużej branży w Polsce.
Dlatego też sprawa trafi do UOKiK, ale również do ABW.
Szef sejmowej komisji rolnictwa Sachajko zwrócił uwagę, że z 78 cukrowni, które działały w Polsce pod koniec lat dziewięćdziesiątych, zostało 18. Ostrzegał, że bez zdecydowanych działań ministerstwa rolnictwa, nie będzie nawet tych kilkunastu.
Pomysłem resortu na ratowanie m.in. Krajowej Spółki Cukrowej jest utworzenie Narodowego Holdingu Spożywczego. W jego skład ma wejść właśnie KSC oraz Elewarr, Rynki Hurtowe i spółki należące do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
- To ma być grupa, która połączy te resztki Skarbu Państwa, które jeszcze zostały w obszarze rolnictwa, by mogły one aktywnie oddziaływać na rynek - zapewniał w lipcu minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski na konferencji podczas prezentacji Planu dla Wsi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl