Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Czekali ponad 50 godzin. Biuro podróży w końcu odwołało lot

89
Podziel się:

Klienci firmy TUI trafili do hotelu... w Warszawie. Tymczasem od co najmniej doby powinni być w Dominikanie. Biuro podróży po 50 godzinach wreszcie odwołało lot.

Po dwóch dobach oczekiwania, TUI w końcu odwołało lot.
Po dwóch dobach oczekiwania, TUI w końcu odwołało lot. (Andrzej Hulimka / FORUM)

Podróżni korzystający z oferty firmy TUI na pewno nie zapomną tych wakacji. Maszyna, która miała ich zawieźć do Dominikany, przez 50 godzin stała w Warszawie. Następnie pasażerowie zostali przewiezieni do hotelu niedaleko lotniska.

Dwie doby opóźnienia

Jak donoszą nasi czytelnicy, kontakt z przedstawicielami biura podróży był utrudniony. Niektórzy oczekujący stracili cierpliwość i zrezygnowali z wycieczek. Inni czekali do końca, wierząc, że lot dojdzie do skutku.

„Nikt o niczym nie wie, zamieszanie straszne. Przedstawiciela z TUI brak. Oddelegowano nas do hoteli jedyny plus. Po czym tam mieliśmy czekać na informację, kiedy będzie lot. (...) Mamy już dwa dni wakacji z głowy. Potrzebujemy pomocy i wsparcia, by przyspieszyć różne procedury. Dlaczego nie podstawią innego samolotu?” – napisała pani Angelika.

Przed południem dostaliśmy oficjalny komunikat od firmy TUI. Podróż się nie odbędzie:

„W zawiązku z wielogodzinnym opóźnieniem lotu z Warszawy do Punta Cana spowodowanym przyczyną techniczną samolotu Boeing 767-300, TUI zdecydowało o odwołaniu rejsu. Przepraszamy za utrudnienia. Pragniemy jednocześnie zapewnić, że pasażerowie otrzymają zwrot pełnej kwoty zapłaconej za imprezę turystyczną oraz informację o przysługujących im prawach.”

Pasażer ma prawo

Dlaczego TUI tak długo zwlekało z informacją o odwołaniu rejsu? Czy firma ten sposób chciała uchronić się przed wypłatami odszkodowania? Adwokat Joanna Wołek-Łysoń z kancelarii KOLS rozwiewa te wątpliwości.

- Na mocy rozporządzenia nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z 2004 r. celem podniesienia poziomu ochrony pasażerów ustanowione zostały wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. Akt ten co do zasady ma zastosowanie do spraw pasażerów odlatujących z lotniska znajdującego się na terytorium państwa członkowskiego UE oraz do spraw pasażerów odlatujących z lotniska znajdującego się w kraju trzecim i lądujących na lotnisku w państwie członkowskim – wyjaśnia ekspertka.

Oznacza to, że odszkodowanie należy się bez względu na to, czy lot jest odwołany czy opóźniony. Wynosi od 250 do 600 euro w zależności od długości lotu i opóźnienia.

Pasażerów chroni też polskie prawo. Półtora miesiąca temu weszły w życie przepisy o imprezach turystycznych. Zgodnie z nimi jeśli firma, od której kupiliśmy usługę turystyczną, nie wywiąże się z umowy, to mamy prawo domagać się obniżki, odszkodowania lub zadośćuczynienia.

Jednak w każdym z tych przypadków, potrzebne będą dowody. W tym celu będziemy musieli przedstawić rezerwację, bilet, a także jakieś potwierdzenie tego, że doszło do opóźnienia lub odwołania lotu.

Problem nie tylko w Warszawie

Niejasna pozostaje sytuacja innych klientów TUI. Dostaliśmy sygnał, że w Dominikanie czeka grupa Polaków na samolot powrotny.

- Póki co, czekamy w hotelach drugą dobę. Nasz wylot do Poznania zależy według harmonogramu od przylotu tego samolotu z Warszawy. Opóźnienie na kolejny lot z Punta Cana wynosi już ponad 20 godzin. Tak jak pisałem, serwis bez zmian pełen - napisał money.pl pan Krzysztof.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(89)
WYRÓŻNIONE
On
6 lat temu
Ludzie ogarnijcie się!!! Czytając Wasze opinie ręce mi opadły! Jak można być tak zazdrosnym, zawistnym człowiekiem! Cieszycie się że komuś coś nie wyszło że wakacje się nieudaly że popsuł mu się samochód... itd. tysiące przykładów. Z kad się to u was bierze? Słoma z butów. Szkoda słów.
majkel
6 lat temu
Ci co utkneli na Dominikanie mają chyba duzo lepiej
Jarosław
6 lat temu
TUJ was zrobił w CH@J
NAJNOWSZE KOMENTARZE (89)
alicja
6 lat temu
czekać 2 doby i i tak nie poleciec wakacje, teraz tylko o odszkodowanie się starać, są firmy które się tym zajmują np. givt i na pewno ich skutecznoć jest lepsza niż przeciętnego człowieka bo już maja w tym doświadczenie, dobrze że na wakacje w tym roku jednak zdecydowałam ię jechac autem
Monika
6 lat temu
Tyle tylko że linie lotnicze podają jako powód odwołania lotu awarię silnika, która to się rzekomo do siły wyższej zalicza i pozostają bezkarne. A pasażerowie zostają bez odszkodowań. I wszystko to zgodnie z prawem .... Chroniącym zyski koncernów a nie pasażerów.
Skąpiec
6 lat temu
Jak sie tanio leci to sie tak ma szkoda wam kasy na LOT to siedźcie w hotelu
Wk23
6 lat temu
Do Poznania już odlecieli. Do Warszawy podobno jutro wieczorem czasu na Dominikanie. Ten sam samolot musi wrócić.
Arek
6 lat temu
Ja też leciałem do Barcelony z TUI lot opóźniony o 2,5 godziny.
...
Następna strona