Przyjazd Trumpa do Davos wywołał wiele komentarzy jeszcze zanim prezydencki Air Force One wylądował w Szwajcarii. O miłym przyjęciu nie było mowy. - Media prześcigają się w zgrabnych porównaniach. Piszą, że Trump w Davos to tak, jakby przywódca plemienia barbarzyńców przyjechał z pielgrzymką do Rzymu - relacjonuje z World Economic Forum Tomasz Machała, redaktor naczelny Wirtualnej Polski.
Podczas najważniejszego wydarzenia polityczno-biznesowego roku mówić się będzie o czwartej rewolucji przemysłowej, robotyzacji czy sztucznej inteligencji. Pierwszy dzień World Economic Forum i tak upłynął pod znakiem komentarzy dotyczących Donalda Trumpa.
- Cokolwiek powie w Davos, będzie to na czołówkach. Tym bardziej jeśli wykorzysta świątynię kapitalizmu do uderzenia w samo jego serce i wypowie północnoamerykańskie porozumienie o wolnym handlu - zauważa Tomasz Machała.
Więcej informacji na temat Davos w sekcji specjalnej World Economic Forum na money.pl.