Nie ma już oficjalnych, normalnych lub paranormalnych sklepów, które sprzedają dopalacze. A jeżeli policja zidentyfikuje tego typu placówki, to natychmiastowo dokonuje kontroli.
- Staramy się w taki sposób zakomunikować o tym, aby trafić do młodych ludzi, żeby zwrócić uwagę na ten problem. Oczywiście ten "czarny biznes" zszedł już do podziemia. Nie ma już normalnych sklepów albo tych paranormalnych, które z przymrużeniem oka przemycały te środki. W tej chwili są to zamknięte pomieszczenia - powiedział w programie "Money. To się liczy" Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl