Pod koniec października odbędą się spotkania rekrutacyjne Emirates w Krakowie i Warszawie. Jeden z największych przewoźników lotniczych na świecie poszukuje nowych członków załóg pokładowych - zarówno kobiet, jak i mężczyzn.
Linia lotnicza kusi średnią pensją wynoszącą równowartość niemal 10 tys. zł i bogatym pakietem pracowniczym obejmującym zakwaterowanie w hotelu w Dubaju o wysokim standardzie, dojazd do pracy, ubezpieczenie, opiekę lekarską i stomatologiczną oraz zniżki w centrach handlowych i rekreacyjnych w Dubaju. Przewoźnik dorzuca do tego atrakcyjne ulgi na bilety.
Kandydaci na stewardów i stewardessy muszą oczywiście spełnić szereg warunków, jakie stawia bliskowschodni pracodawca. W informacji prasowej czytamy, że trzeba mieć ukończone 21 lat i wzrost, który pozwala sięgnąć na wysokość 212 cm, nawet na paluszkach.
Warunków jest oczywiście więcej, ale znajdziemy je już na anglojęzycznej stronie przewoźnika. Okazuje się, że oprócz płynnego władania językiem angielskim w mowie i piśmie kandydaci muszą wykazać się odpowiednim wyglądem. Firma oczekuje "zdrowego" wskaźnika masy ciała i braku tatuaży, które byłoby widać przy założonym uniformie. Nie można ich zakrywać także żadnymi opatrunkami.
Takie warunki nie stanowiły jednak przeszkody dla 160 Polaków, którzy są już pracownikami Emirates. Przewoźnik podkreśla, że zespoły personelu pokładowego tworzą ludzie ponad 140 narodowości.
Emirates lata obecnie do 162 portów lotniczych w 86 krajach na 6 kontynentach i posiada nowoczesną flotę liczącą 270 szerokokadłubowych samolotów. Linia jest największym na świecie operatorem Boeingów 777 i Airbusów A380.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl