Nie będzie dodatkowego wolnego od pracy dnia w roku, nie będzie też krótszego czasu pracy - mówi money.pl Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Podczas rozmowy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, Stanisław Szwed odniósł się do kwestii skrócenia czasu pracy w ciągu dnia oraz pomysłu przyznania Polakom dodatkowego dnia wolnego w tzw. Zielone Świątki.
Przypomnijmy, że senatorowie rozważają, aby Drugi Dzień Zesłania Ducha Świętego, czyli poniedziałek tzw. Zielonych Świątkach mógłby zasilić majówkowe szaleństwo Polaków. Propozycja podobno przypadła do gustu senatorom.
Wiceminister rozwiewa jednak wszelkie wątpliwości. Zielone świątki nie będą dniem wolnym od pracy. W tej chwili ministerstwo nie ma takich planów i nie pracuje nad żadnym takim projektem.
Za pomysł odpowiada Fundacja Naukowa Katolików Eschaton. Przedstawiciele fundacji dowodzą, że Zielone świątki były wolne od 1925 roku, a zmienili to dopiero komuniści. W tej sprawie trafiło już pismo do senatu. Więcej szczegółów na ten temat tutaj.
- Nie przewidujemy zmian w kalendarzu dni ustawowo wolnych od pracy. W tej chwili wprowadziliśmy zakaz handlu w dwie niedziele, w przyszłym roku będzie on rozszerzony. To jest nowa rzeczywistość, w której musimy się odnaleźć - mówi wiceminister Szwed.
Polityk w rozmowie z money.pl odniósł się również do pomysłu partii Razem, która chce skrócić czas pracy w ciągu dnia z 8 do 7 godzin. I tutaj jednak Ministerstwo nie ma dobrych wiadomości.
- Utrzymujemy 40-godzinny tydzień pracy, nie ma w ogóle takiego tematu. Nie ma takich ruchów, bo to byłoby w pewnym zakresie problematyczne dla gospodarki. Trzeba dodać, że w tej chwili trudno oszacować skutki takiego pomysłu - stwierdza przedstawiciel rządu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl