Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Falenta musi stawić się w więzieniu. Prezydent go nie ułaskawił

67
Podziel się:

Marek Falenta został skazany za zlecenie nielegalnego nagrywania rozmów polityków i biznesmenów.

23 maja Marek Falenta musi się stawić w więzieniu na warszawskim Grochowie.
23 maja Marek Falenta musi się stawić w więzieniu na warszawskim Grochowie. (East News/Mariusz Grzelak/REPORTER)

Biznesmen skazany za aferę podsłuchową na 2,5 roku więzienia musi stawić się w zakładzie karnym już za 6 dni. Sąd Najwyższy nie zgodził się na wstrzymanie wykonywania kary, nie pomógł też prezydent.

Dokładnie 23 maja Marek Falenta musi się stawić w więzieniu na warszawskim Grochowie. Jak pisze "Gazeta Wyborcza", zbudowany w latach 70. zakład karny może przyjąć 620 więźniów. Jak zaznacza dziennik niewielkie wyroki odsiadują tam głównie kobiety.

Biznesmen skazany za aferę podsłuchową spędzi tam 2,5 roku. O wezwaniu do stawienia się w więzieniu Falenta informował na Twitterze. Jeszcze kilka tygodni temu, kiedy sprawę opisywała Rzeczpospolita, jego obrońcy byli zaskoczeni informacją.

Złożyli wniosek do Sądu Najwyższego o wstrzymanie kary. Został odrzucony. Sąd wydał też negatywną opinię w sprawie ułaskawienia Falenty przez Andrzeja Dudę – przypomina ”Wyborcza”.

Przypomnijmy, że Falenta został skazany za zlecenie nielegalnego nagrywania rozmów polityków i biznesmenów.

Między lipcem 2013 a czerwcem 2014 roku w warszawskich restauracjach podsłuchano i nagrano ponad 700 godzin prywatnych rozmów polityków, biznesmenów oraz funkcjonariuszy publicznych. Wynikiem upublicznienia części tych rozmów była tak zwana afera podsłuchowa.

Zobacz także: Marek Falenta o aferze taśmowej:

Ujawnione w mediach nagrania z 80 spotkań wywołały kryzys w rządzie Donalda Tuska. Wśród nagranych byli, prócz czołowych polityków PO i lewicy, także szefowie NBP, NIK, CBA, BOR, Orlenu oraz znani polscy biznesmeni: Jan Kulczyk i Leszek Czarnecki.

Na taśmach Falenty znalazł się również obecny premier Mateusz Morawiecki - o czym pisaliśmy w money.pl . Rozmówcami ówczesnego prezesa BZ WBK byli: prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło oraz prezes PGE Krzysztof Kilian i jego zastępczyni, Bogusława Matuszewska.

Falenta nie przyznał się do winy. Wraz z nim na więzienie został skazany też jeden z nagrywających kelnerów. Ale on otrzymał wyrok w zawieszeniu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(67)
WYRÓŻNIONE
Bleee
7 lat temu
Tyle sie napracowal nad wyborczym zwyciestwem PiS-u i co...? Czarna niewdziecznosc.
Jerzy
7 lat temu
A to niewdzięcznicy - działał na ich zlecenie, a teraz się odwracają od niego.
jac505
7 lat temu
przekaz jasny - nie podsłuchuj nas (kimkolwiek jesteśmy) bo zrobimy ci kuku ....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (67)
MVP
6 lat temu
Wiadomo, ze PAD to by ulaskawil kogos z ukladu WSI, ale nie tego co ten uklad rozbija !
nemo
6 lat temu
jeśli się łamie prawo trzeba ponosić konsekwencje.
Kazik......
6 lat temu
Teraz będzie podsłuchiwał strażników więziennych i ich komendanta...... Takie zbiera się kwiatki... Chciał się podlizać a teraz panu dziękujemy.....
Jaś
7 lat temu
Tak się kończy współpraca z PiS-em nie którzy niczego się nie nauczą
Ecik
7 lat temu
No, że też swojego nie ulaskawil..
...
Następna strona