Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Amazon wszedł na nowy poziom. Polskie spółki mogą się schować

10
Podziel się:

Krajowy biznes zostaje w tyle na światową czołówką. Dziesięć największych polskich spółek giełdowych ma wartość równą niewiele ponad jednego procenta wyceny TOP10 amerykańskich firm. Podczas gdy w USA królują nowe technologie skupione w rękach wizjonerów, u nas rządzi finansjera i spółki Skarbu Państwa.

Amerykańska giełda bije rekordy wszech czasów.
Amerykańska giełda bije rekordy wszech czasów. (Fot. Steve Jurvetson/CC BY 2.0/flickr)

Amazon jest drugą po Apple firmą, której wartość przebiła bilion dolarów. Krajowy biznes zostaje w tyle na światową czołówką. Dziesięć największych polskich spółek giełdowych ma wartość równą niewiele ponad jednego procenta wyceny TOP10 amerykańskich firm.

Amerykańska giełda bije rekordy wszech czasów, dzięki rosnących jak na drożdżach cenach akcji. W historii zapisał się właśnie największy na świecie sklep internetowy - Amazon. Jego biznes jest już wyceniany na ponad bilion dolarów. Wcześniej tę okrągłą granicę zdołał pokonać tylko Apple. Było to na początku sierpnia.

Wielkie koncerny z USA wchodzą na zupełnie nowy poziom i odjeżdżają całemu światu. Polskie firmy na ich tle praktycznie nie istnieją. Wystarczy wspomnieć, że sam Amazon jest ponad 6-krotnie więcej wart niż wszystkie polskie spółki notowane na warszawskiej giełdzie razem wzięte. A jest ich ponad 400.

Okazuje się, że największy sklep internetowy z USA jest ponad 70-krotnie większy niż największy polski bank. PKO BP, według statystyk ze środy, jest wyceniany na nieco ponad 52 mld zł. To zapewnia mu pozycję numer jeden na GPW. Wypada jednak blado przy ponad 3733 mld zł Amazona (po przeliczeniu dolarów po bieżącym kursie).

W TOP10 największych amerykańskich spółek z Wall Street wszystkie warte są ponad bilion złotych. Z kolei kapitalizacja TOP10 polskich firm razem wziętych niewiele przekracza 300 mld zł.

Porównanie największych spółek polskiej i amerykańskiej giełdy
spółka wartość (w zł) wartość (w zł) spółka
PKO BP 52 mld 375 mln 4 bln 114 mld 190 mln Apple
PKN Orlen 41 mld 966 mln 3 bln 733 mld 185 mln Amazon
PZU 38 mld 210 mln 3 bln 195 mld 181 mln Microsoft
BZ WBK 37 mld 411 mln 3 bln 120 mld 977 mln Alphabet (Google)
PGNIG 34 mld 323 mln 1 bln 940 mld 853 mln Berkshire Hathaway
Pekao 30 mld 315 mln 1 bln 843 mld 280 mln Facebook
ING Bank Śląski 23 mld 678 mln 1 bln 454 mld 51 mln JP Morgan
CD Projekt 18 mld 695 mln 1 bln 338 mld 96 mln Johnson & Johnson
KGHM 17 mld 608 mln 1 bln 267 mld 950 mln Exxon Mobil
mBank 17 mld 559 mln 1 bln 226 mld 689 mln Visa
SUMA: 312 mld 140 mln 23 bln 234 mld 453 mln :SUMA
źródło: obliczenia własne na podstawie cen akcji

W porównaniu największych polskich i amerykańskich spółek widać wyraźne różnice w podejściu do biznesu i gospodarki. Przede wszystkim rzuca się w oczy, że największe firmy w kraju w dużej mierze ciągle są pod kontrolą państwa. Mowa o PKO BP, Orlenie, PZU, PGNiG i KGHM. W USA rządzi kapitał prywatny. Jak widać, przynosi to lepsze efekty.

Ostatnio pisaliśmy o negatywnych efektach zarządzania spółkami przez skarb państwa. Eksperci zauważają, że wpływ polityków i podejście do zarządzania spółką, jakby była organizacją pożytku publicznego powoduje, że największe energetyczne grupy w Polsce są wyceniane najniżej w historii.

Skarb Państwa kontra miliarderzy

Podczas gdy głównym właścicielem połowy spółek z TOP10 w Polsce jest Skarb Państwa, za największymi firmami w USA stoją miliarderzy-wizjonerzy, którzy od lat kierują biznesem, dążąc przede wszystkim do maksymalizacji zysków.

Apple na szczyt wprowadził Steve Jobs, a na czele Amazona stoi Jeff Bezos, który jest liderem rankingu najbogatszych biznesmenów świata z majątkiem wycenianym na 168 mld dolarów. Zaraz za nim plasuje się Bill Gates, a więc współzałożyciel trzeciej największej firmy w USA - Microsoftu. Choć nie jest już prezesem, sukces gigant branży IT zawdzięcza właśnie jemu.

Zobacz także: Dlaczego Sebastian Kulczyk przyjechał do Davos?

W dziesiątce najbogatszych biznesmenów, którzy są twarzą największych dziesięciu amerykańskich spółek, znajdziemy jeszcze Marka Zuckerberga (prezes i twórca Facebooka) i najsłynniejszego inwestora giełdowego Warrena Buffetta (Berkshire Hathaway).

W Polsce brakuje ciągle takich biznesmenów, a ci, którzy okupują krajową listę najbogatszych, jak Kulczykowie (Ciech i Polenergia) czy Zygmunt Solorz-Żak (Cyfrowy Polsat), nie rozwinęli biznesów na tyle, by konkurowały wielkością z czołowymi państwowymi spółkami.

Wyjątkiem jest CD Projekt, a więc najbardziej znany na świecie polski producent gier. Właścicielami firmy, która stoi za trylogią "Wiedźmina", są Marcin Iwiński i Michał Kiciński. Panowie plasują się w trzeciej dziesiątce rankingu z majątkiem wycenianym na nieco ponad miliard złotych.

Banki i surowce kontra nowe technologie

To, co jeszcze różni największe polskie spółki giełdowe od ich konkurentów ze Stanów Zjednoczonych, to branża, w której działają. Amerykańskie perły to przedstawiciele głównie nowych technologii. Facebook, Amazon i Aplhabet (Google) dorobili się na internecie, a Apple i Microsoft to liderzy w branży IT. Po polskiej stronie jest tylko aspirujący do światowej czołówki branży gier CD Projekt.

W polskiej TOP10 połowa spółek to banki. Do tego dochodzi największy ubezpieczyciel, czyli PZU. Tym samym można powiedzieć, że Polska finansjerą stoi. Z tym, że nawet po uwzględnieniu kapitalizacji wszystkich banków trudno byłoby im dorównać samemu JP Morgan, który wyceniany jest na niecałe 1,5 bln zł.

Po jednym przedstawicielu mają koncerny paliwowe. Po jednej stronie mamy państwowy PKN Orlen, a po drugiej założony pośrednio przez Rockefellera Exxon Mobil. Gdyby cała grupa Orlenu z 1700 stacji paliw w całej Polsce urosła 30-krotnie, dopiero wtedy mogłaby równać wartością z amerykańskim konkurentem.

Czołówkę po polskiej stronie uzupełnia PGNiG i KGHM, a więc liderzy rynku wydobywczego w kraju. W zestawieniu brakuje przedstawiciela branży handlowej. Amerykanie mają w niej Johnson & Johnson, a więc międzynarodowy koncern farmaceutyczny i kosmetyczny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
lBolek
6 lat temu
Wyzysk pracowników i straszenie dziennikarzy, którzy o tym piszą..... To jest Amazon w Polsce. Tak się zarabia miliardy..... Nie wstyd się tym chwalić?
moje zdanie
6 lat temu
Co za brednie. Prawdziwą wartość biznesu ocenia sie poprzez zyski z tego biznesu, a nie na podstawie spekulacyjnej wyceny na rynku , w którym deficyty budżetowe sięgają bilionów dolarów i ludzie nie wiedzą co zrobić z tą gotówką , więc wszystko jest przewartościowane, także akcje na giełdzie.. Żeby dostrzec absurd tej sytuacji Amazon wyceniany na blisko 4 biliony złotych miał w zeszłym roku niemal identyczny zysk co wyceniany na niemal sto razy mniej , bo 42 miliardy Orlen.
xd
6 lat temu
To się może bardzo szybko zmienić . Ta firma żeruje na tym że jest bezrobocie na świecie i ludzie za każde pieniądze będą pracować . Jak USA wprowadzi cła , wtedy zwiększy się ilość miejsc pracy, zacznie brakować pracowników , ludzie będą chcieli więcej zarabiać , Amazon stanie się mniej konkurencyjny, spadną zyski , inwestorzy zaczną pozbywać się akcji i sen się skończy,
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
anex
6 lat temu
kto straszy euro w obawie spadku z pierwszej dychy?
High voltage
6 lat temu
Pewnie dadzą w końcu zarobić pracownikom
10volt
6 lat temu
Gdyby nie komuna i PO i jej podobne byliśmy daleko dalej.
Marek
6 lat temu
WOW ! Robi wrażenie, co BIG THINK to BIG THINK!!
lokkir
6 lat temu
Efekt dodruku pieniędzy z QE. Ciekawe czy gdyby dolar musiałby mieć pokrycie w złocie, to czy akcje by tak wiwindowano. Z pewnością Apple czy Amazon nie jest warte takich pieniędzy.