- powiedział w radiu Zet, Wiesław Kaczmarek kandydat na ministra skarbu.
'Przed ministrem skarbu będą takie sprawy do rozstrzygnięcia jak trwająca procedura prywatyzacyjna w sektorze naftowym, przypadek Rafinerii Gdańskiej i PKN Orlen' - powiedział Radiu Zet w czwartek Kaczmarek.
We wrześniu rząd Jerzego Buzka przyznał węgierskiemu koncernowi MOL wyłączność na negocjacje w sprawie kupna 17,5 procent akcji PKN Orlen. Kwestię sprzedaży 75 procent akcji Rafinerii Gdańskiej obecny rząd pozostawił nowemu gabinetowi. O pakiet akcji Gdańskiej ubiega się brytyjskie konsorcjum Rotch.
'Mamy też prywatyzację grupy G8 w sferze dystrybucji i przypadek z sytuację w LOT, bo Swissair popadł w kłopoty' - dodał.
Za najtrudniejszą Kaczmarek uznał sytuację w polskim hutnictwie. Uważa on, że konieczne jest przyjrzenie się procesowi konsolidacji czterech polskich hut Katowice, Sendzimira, Florian i Cedler, mających utworzyć koncern Polskie Huty Stali.
'To jest wyzwanie dla resortu skarbu' - powiedział Kaczmarek.
O zakup czterech polskich hut starają się indyjski koncern Ispat i Eurokonsorcjum, złożone z niemieckich Thyssen Krupp i Salzgitter AG oraz luksemburskiego Arbed i francuskiego Usinor.
Zdaniem Kaczmarka w przemyśle zbrojeniowym konieczne jest aktywne wykorzystywanie offsetów na rzecz prywatyzacji.
Zapowiedział również, że będzie próbował rozwiązać problemy polskiego rynku kapitałowego. Jego zdaniem 'należy znaleźć metodę wykorzystania kapitału nagromadzonego w funduszach emerytalnych dla przyśpieszenia niektórych procesów gospodarczych'
Kaczmarek chciałby, aby jego kadencja jako ministra skarbu była ostatnią dla tego resortu.
'Zadaniem Ministra Skarbu na tę kadencję jest doprowadzenie do likwidacji resortu. W przyszłości powinien to być departament skarbu powiedzmy w ministerstwie gospodarki' - powiedział Kaczmarek.
'Zawsze liczyliśmy się z tym, że resort prywatyzacji czy skarbu był takim tworem przejściowym na czas i potrzeby transformacji polskiej gospodarki' - dodał.