Kasację wniósł w ubiegłym roku ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński. Zdaniem ministra, działania braci Kowalczyków nie miały na celu dokonania aktu terrorystycznego i sabotażowego przeciwko władzy ludowej.
Prokurator uważał, że wniosek kasacyjny jest bezsasadny.
Na sprawę nie stawili się ani bracia Kowalczykowie, ani ich obrońcy ze sprawy w 1972 roku.
Ryszard i Jerzy Kowalczykowie w 1971 roku wysadzili w powietrze aulę Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Opolu, gdzie następnego dnia miała się odbyć akademia upamiętniająca 27 rocznice utworzenia MO i SB. Bracia byli pracownikami uczelni - Ryszard był naukowcem, Jerzy - pracownikiem technicznym.