Danuta J. P. - teściowa twórcy Amber Gold usłyszała zarzut prania brudnych pieniędzy. Grozi jej od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Jeszcze tydzień temu stała przed komisją śledczą ds. afery. Na pytania posłów nie chciała jednak odpowiadać. Zasłaniała się troską o dobro swoje i najbliższych.
Danuta J.P. to teściowa Marcina P. i matka Katarzyny P., czyli twórców i prowadzących główną działalność Amber Gold. Według prokuratury jej rola w całym biznesie była istotna. Miała pomóc w wytransferowaniu pieniędzy klientów, część miała nawet trafić na jej prywatne konto. W poniedziałek usłyszała za to zarzut prania brudnych pieniędzy.
Danuta J.P. w ubiegłym tygodniu stanęła przed komisja śledczą ds. Amber Gold. Na zdecydowaną większość pytań po prostu nie odpowiedziała. Wtedy jeszcze występowała pod nazwiskiem.
Małgorzata Wassermann, przewodnicząca komisji informowała kilka tygodni temu, że na koncie Danuty J.P. znajdują się olbrzymie środki. Posłowie komisji sugerowali podczas przesłuchania, że to pieniądze pochodzące właśnie z piramidy finansowej.
Jako pierwsi o zarzutach dla teściowej poinformowali dziennikarze TVP. Informacje o przedstawieniu zarzutów potwierdził money.pl Krzysztof Bukowiecki, rzecznik prokuratury regionalnej w Łodzi. Jak poinformował money.pl, za pranie brudnych pieniędzy Danucie J.P. grozi od roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności.