Sezon grzewczy w Polsce właśnie się rozpoczyna, więc informacja, że kilkadziesiąt tysięcy gospodarstw domowych, szkół, przedszkoli, firm i instytucji może spędzi najbliższe miesiące przy zimnych kaloryferach i bez ciepłej wody w kranie, zaalarmowała opinię publiczną.
Okazało się, że dwa przedsiębiorstwa – Energia Dla Firm oraz Energetyczne Centrum – mają problem z płynnością finansową i nie są w stanie realizować podpisanych z klientami umów sprzedaży gazu.
Awaryjny sprzedawca gazu to ratunek dla klientów
Dotychczasowe przepisy uderzały przede wszystkim w klientów. Jeśli dostawca przestał się wywiązywać z umowy sprzedaży gazu, odbiorca nie był świadomy tego faktu. A dalsze korzystanie z tych zasobów wiązało się z oskarżeniem klienta o nielegalny pobór paliwa, za które płaci rachunki.
Dlatego resort zmienił rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków funkcjonowania systemu gazowego. Nowe prawo mówi, że jeżeli dotychczasowy dostawca gazu z własnej winy nie będzie mógł dłużej świadczyć tej usługi, w jego miejsce wejdzie sprzedawca awaryjny. Poszkodowanym klientom gwarancje ciągłości dostaw gazu zapewni PGNiG Obrót Detaliczny.
– To pierwsza w Polsce sytuacja, w której dotychczasowy sprzedawca gazu przestaje wykonywać obowiązki wynikające z umowy na taką skalę. Mam nadzieje, że takie przypadki wpłyną na przemyślane decyzje klientów przy wyborze docelowego sprzedawcy gazu lub energii elektrycznej. Aby wybrać pewnego i zaufanego dostawcę, rekomenduję oceniać także jego ekonomiczną wiarygodność oraz doświadczenie – mówi Henryk Mucha, prezes PGNiG Obrót Detaliczny.
Zmiana bez formalności i dodatkowych kosztów
Umowa z awaryjnym dostawcą gazu wchodzi w życie z dniem zaprzestania świadczenia tych usług przez poprzedniego sprzedawcę. Warto podkreślić, że klient nie zostanie obciążony przez sprzedawcę awaryjnego żadnymi kosztami z tytułu rozwiązania takiej umowy.
W imieniu odbiorców umowę z PGNiG zawrze operator sytemu dystrybucyjnego – nie trzeba załatwiać żadnych formalności w Biurze Obsługi Klienta ani dzwonić na infolinię. Wszyscy odbiorcy gazu ziemnego mogą być spokojni – nie zostaną odcięci od dostaw gazu.
– Umowa kompleksowa, zostanie dostarczona do klienta przez PGNiG w ciągu 30 dni. Wszyscy nasi nowi klienci nabywają te same prawa co pozostali nasi odbiorcy, a więc obowiązują ich te same taryfy, cenniki i oferty promocyjne – dodaje prezes Mucha.
Wszystko można załatwić przez internet
Aby w przyszłości nie narażać się na podpisywanie umów z niepewnym dostawcą, warto sprawdzać jego wiarygodność. Ilu obsługuje klientów, od jak dawna działa na rynku, jakie są opinie na temat danej firmy oraz jakie kary nalicza w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy.
PGNiG to sprawdzony dostawca. Z jego usług korzysta około 7 mln klientów indywidualnych, małych i średnich przedsiębiorstw oraz dużych hurtowych odbiorców. Umowa z PGNiG to przede wszystkim wygoda dla klienta.
– W ostatnim czasie inwestujemy w nowoczesne kanały kontaktu z klientem, takie jak bezpłatna mobilna aplikacja mBOK, z której korzysta już ponad 90 tys. osób. Klienci używają jej najchętniej do przekazywania odczytu liczników i dokonywania płatności on-line. Ponadto mają możliwość dokonania zmian w umowie, a także zapoznania się z aktualną ofertą firmy – zapewnia prezes PGNiG Obrót Detaliczny.