W Irlandii mogliby oni pracować także w przetwórstwie rybnym oraz przy hodowli ryb.
O możliwościach zatrudnienia polskich rybaków w irlandzkim rybołówstwie rozmawiała w piątek delegacja Irlandzkiego Związku Rybołówstwa Morskiego w Szczecińskim Przedsiębiorstwie Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich 'Gryf'.
Wcześniej o sprawach tych rozmawiano również na Wybrzeżu Środkowym.
Goście z Irlandii podkreślali, że mają jak najlepsze zdanie o kwalifikacjach i praktycznych umiejętnościach polskich rybaków - poinformował dyrektor 'Gryfa' Paweł Dmytrenko. Goście z Irlandii mówili w Szczecinie, że dla sfinalizowania sprawy konieczne jest jednak ustalenie szeregu spraw techniczno-organizacyjnych.
Według nich, nie będzie przeszkodą bariera językowa. Wiele komend morskich jest bowiem wydawanych w języku angielskim i dalekomorscy rybacy doskonale je znają.
Sprawa zatrudnienia rybaków ma szczególne znaczenie dla Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Połowów Dalekomorskich i Usług Rybackich 'Gryf'. Przedsiębiorstwo znajduje się od października ub.r. w likwidacji - trwają zwolnienia grupowe.