"Siódemka" to docelowo jeden z drogowych kręgosłupów Polski. Obok autostrady A1 ma łączyć północ i południe kraju. Wytyczony ślad biegnie z Gdańska do Elbląga, następnie przez Warmię i Mazowsze dociera do Warszawy, skąd kieruje się na południe do Radomia, Kielc, Krakowa i Rabki Zdrój.
Znaczna część S7pozostaje w budowie. Dobra wiadomość jest taka, że jak przyznaje w rozmowie z PAP Małgorzata Pawelec-Buras z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, istniejące już odcinki drogi zostaną uzupełnione o niespełna 25-kilometrową obwodnicę Radomia.
Dzięki zakończeniu budowy podróżowanie na trasie Warszawa-Kielce-Kraków obu kierunkach stanie się szybsze, a mieszkańcy Radomia powinni odczuć zwiększenie płynności w jeździe po mieście. Ruch tranzytowy zostanie bowiem wyprowadzony poza jego obręb.
Według informacji o budowie zamieszczonych na stronie internetowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad za 24,65 km drogi ekspresowej zapłacono niemal 730 mln zł. Cześć kwoty sfinansowano z funduszy unijnych. Hiszpańska firma Dragados w ramach inwestycji zbudowała 20 wiaduktów, 4 mosty i 2 kładki dla pieszych nad drogami.
Ekspresówka w całości biegnie po nowym śladzie w powiatach radomskim i szydłowieckim – wcześniej nie przebiegała tamtędy żadna droga. Na całej długości, poza węzłami, ma po dwie jezdnie z dwoma pasami uzupełnionymi o awaryjny. Prędkość, dla której droga jest projektowana, to 100 km/h.
GDDKiA
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl