Wojewoda wielkopolski chce "zweryfikować problemy" przy budowie trasy S5. GDDKiA na razie "mobilizuje" wykonawcę do szybszych prac. Nie wyklucza jednak nowego przetargu na jeden z odcinków, który miał być gotowy już w listopadzie 2017 r.
Największe emocje budzi odcinek pomiędzy Poznaniem a Wronczynem na trasie S5. 16-kilometrowy fragment miał być gotowy już pod koniec 2017 roku. Termin jednak wielokrotnie przesuwano. Obecnie mówi się o końcu 2018 roku, ale i to nie jest pewne.
Zobacz także: Trasa S3 gotowa. Już niedługo przejadą nią kierowcy
- Zbieram informacje, skargi od mieszkańców Wielkopolski. Jestem mocno rozczarowany tym, co dzieje się w miejscu tej inwestycji. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sytuacja nie została zweryfikowana - mówił wojewoda Zbigniew Hoffmann w wypowiedzi dla PAP.
GDDKiA
Również poznański oddział GDDKiA jest zaniepokojony tempem prac. GDDKiA mówi wprost, że sytuacja jest trudna, choć wykonawca ciągle zapewnia, że zamierza dokończyć 16-kilometrowy fragment na trasie, która ma połączyć Poznań z Wrocławiem.
GDDKiA nie zaprzecza jednak, że rozważany jest alternatywny scenariusz - rozpisanie nowego przetargu na niezrealizowane prace. Na razie wykonawca jest "mobilizowany" do szybszych pracy
- Mobilizujemy wykonawcę i na bieżąco oceniamy ryzyko oraz postęp prac. Stosujemy wszelkie możliwe narzędzia kontraktowe, służące zmobilizowaniu wykonawcy - mówi PAP Alina Cieślak z GDDKiA. Nowy przetarg jednak jeszcze bardziej wydłużyłby pracę nad nową trasą.
Za prace na S5 odpowiedzialne jest włoskie konsorcjum pod wodzą firmy Toto Costruzioni Generali. Całość projektu wyceniono na ok. 530 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl