W przyszłym roku podstawowym celem działań Narodowego Banku Polskiego będzie utrzymanie stabilnego poziomu cen - poinformował w środę w komunikacie bank centralny. Za taki uznaje średnioroczną inflację na poziomie 2,5 proc.
Dążąc do zachowania stabilności cen, NBP będzie stosował strategię celu inflacyjnego. W związku z tym, jak zapowiada NBP, bank będzie elastycznie reagował na wstrząsy powodujące odchylenia dynamiki cen od postawionego celu na poziomie 2,5 proc. (z możliwym odchyleniem plus/minus 1 pkt. proc.).
W dokumencie bank odniósł się do utrzymującej się od ponad dwóch lat deflacji w Polsce, która jest głównie skutkiem silnych obniżeń cen surowców na świecie. "Wywołana w ten sposób ujemna dynamika cen ma bowiem zewnętrzne źródła oraz - w świetle obecnie dostępnych informacji - nie wpływa negatywnie na aktywność przedsiębiorstw i sytuację ekonomiczną gospodarstw domowych w Polsce" - zaznacza Rada Polityki Pieniężnej, która jest organem decyzyjnym NBP.
"Parametry polityki pieniężnej, w tym poziom stóp procentowych NBP, będą dostosowywane do sytuacji w gospodarce tak, aby zapewnić długookresową stabilność cen i jednocześnie wspierać zrównoważony wzrost gospodarczy oraz stabilność systemu finansowego" - wskazuje RPP.
Rada ostrzega, że w 2017 roku będzie sporo zagrożeń. "Najważniejszym źródłem niepewności dla krajowej polityki pieniężnej w 2017 r. jest możliwość osłabienia koniunktury w otoczeniu polskiej gospodarki oraz perspektywy kształtowania się inwestycji w Polsce w kolejnych latach. Jednocześnie istotnym czynnikiem ryzyka dla dynamiki cen pozostanie kształtowanie się cen surowców na rynkach światowych oraz możliwość wolniejszego niż oczekiwany wzrostu płac w Polsce" - głosi dokument.
RPP zaznacza także, że w 2017 roku polityka pieniężna będzie nadal prowadzona w warunkach nadpłynności sektora bankowego. "Podstawowe znaczenie dla poziomu płynności sektora bankowego będą miały działania Ministerstwa Finansów dotyczące sposobu finansowania potrzeb pożyczkowych budżetu państwa, obsługi zadłużenia zagranicznego Skarbu Państwa oraz obsługi funduszy unijnych. Prognoza płynności sektora bankowego na 2017 r. przewiduje jej dalszy stopniowy spadek".
RPP zaznacza jednocześnie, że wraz ze spodziewanym przyspieszeniem wzrostu gospodarczego na świecie oraz wygasaniem wpływu wcześniejszego spadku cen surowców na dynamikę cen, inflacja powinna wzrosnąć. Dodaje, że w Polsce większość wskaźników makroekonomicznych kształtuje się na poziomach wskazujących na brak wyraźnych nierównowag makroekonomicznych.
W dokumencie znajdują się też ostrzeżenia dotyczące rozwoju sytuacji w Chinach oraz w Wielkiej Brytanii w związku z Brexitem.