Ponad połowa polskich studentów w przyszłości chciałaby pracować dla kogoś, a 13 proc. planuje otworzyć własną firmę – tak wynika z badania Deloitte. Zwiększa się liczba młodych, którzy nie mają sprecyzowanych planów. Co ciekawe najmłodsi milenialsi coraz krytyczniej myślą o swoich kompetencjach. Jako swoje słabe strony wymieniają brak umiejętności przywódczych i zarządzania pracą innych.
- Choć młodzi coraz są coraz bardziej zainteresowani pracą „na swoim”, to nadal najwięcej przedstawicieli pokolenia Y wybiera pracę w firmie prywatnej lub posadę w sektorze publicznym. Aż 51 proc. opowiada się za praca „u kogoś”, a nie na własny rachunek. To spadek o 7 p.p. w porównaniu do ubiegłego roku – mówi Michał Olbrychowski z Deloitte.
Większość zdeklarowanych „etatowców” chce pracować w korporacjach, wrasta jednak liczba młodych zainteresowanych pracą w mniejszych i średnich firmach.
Przedsiębiorcami chce być o 2 proc. młodych więcej niż w ubiegłej edycji badania. Nie oznacza to jednak, że widzą się oni jako zarządzający zespołami. Wśród „przedsiębiorców” ponad połowa myśli o byciu freelancerem, podczas gdy 40 proc. chciałoby mieć jednego kluczowego klienta, któremu świadczyłoby się usługi.
Elastyczne godziny pracy są dla pokolenia Y nadal priorytetem. Więcej osób woli pracę w biurze w elastycznych godzinach niż pracę w różnych lokalizacjach, ale w sztywnych wymiarze godzin.
Pomimo tych różnić młodzi Polacy mają podobne wartości. Najważniejsze jest dla nich szczęście rodzinne i zachowanie dobrego zdrowia. Dla „etatowców” ważna jest również praca zawodowa. Z kolei „przedsiębiorcy” ponad karierę stawiają grono przyjaciół.
Połowa młodych uważa, że praca nie powinna zmuszać ich do rezygnowania z innych rzeczy w swoim życiu. 32 proc. chciałoby, by praca zostawiała im więcej wolnego czasu na inne aktywności oraz odpoczynek. Zaledwie 23 proc. z nich jest gotowa do wielkich poświęceń dla swojej pracy.
Blisko połowa najchętniej zostałaby ekspertem w swojej dziedzinie. Spadła natomiast deklarowana ambicja zajmowania w firmie kluczowych funkcji menedżerskich. Co ciekawe, trend ten jest uzależniony od wieku. Im ktoś starszy, tym mniej chętny do awansowania i odpowiadania za zarządzanie na najwyższych szczeblach organizacji.
Młodzi gorzej oceniają swoje kompetencje od rówieśników. Są bardziej krytyczni. Uważają, że nie radzą sobie ze stresem oraz nie czują się liderami. Młodzi uważają, że są komunikatywni, mają zdolność do uczenia się nowych zagadnień i deklarują, że posiadają wysokie umiejętności analizy informacji oraz wyciągania wniosków.
Słabymi stronami pozostają u nich: przywództwo oraz delegowanie i zarządzanie pracą innych, co jest typowe dla osób rozpoczynających pracę zawodową.
Ile chcą zarabiać młodzi Polacy? Średnio jest to ok. 812 euro na rękę (czyli ok. 3400 zł). Niższe oczekiwania finansowe od Polaków mają jedynie jedynie milenialsi z Rumunii, Kosowa i Albaniii.