Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rotfeld o porwanej Polce

0
Podziel się:

Wiceminister spraw zagranicznych Adam Daniel Rotfeld uważa, że polskie władze zrobiły dotąd wszystko co można było w sprawie uwolnienia porwanej w Iraku Polki. Gość radiowej "Trójki" zwrócił uwagę, że im ciszej jest wokół tej sprawy, tym większe są szanse na uratowanie życia zakładniczki.

Adam Rotfeld powiedział, że gdyby polskie społeczeństwo mogło widzieć w jaki sposób działają polskie służby, zobaczyłoby, iż życie ludzkie jest dla władz najważniejsze. Wiceminister przyznał, że wczoraj funcjonowała "gorąca linia" z Irakiem. Nie chciał jednak wypowiadać się na temat szczegółów podejmowanych działań w sprawie uwolnienia Polki.

Wiceszef MSZ mówił też o innych Polakach pozostających w Iraku. Według Adama Rotfelda, wiedzą oni o zagrożeniu od dawna. Dodał, że apele o powrót do kraju nie mają większego znaczenia, ponieważ oni sami mają świadomość w jakich warunkach żyją i że są zagrożeni w większym stopniu niż Irakijczycy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)