O tym, że nad Ruchem zbierają się czarne chmury, jako pierwszy informował money.pl. Agenci zarzucali wówczas spółce m.in. wyłudzanie pieniędzy i bezzasadne obcinanie wynagrodzeń. W odpowiedzi spółka zagroziłapotencjalnym informatorom procesami sądowymi, jeśli będą ujawniać niewygodne dla niej fakty.
Trzy miesiące później spółka zawnioskowała o przyspieszone postępowanie układowe. Musiała to zrobić, gdyż jeden z wydawców prasy złożył w sądzie wniosek o upadłośćRuchu. Nie trzeba było długo czekać na zrywanie kolejnych umów na dostawy prasy.
Zobacz też: Prasa dobrem luksusowym
Najnowsza informacja daje nadzieję Ruchowi na przetrwanie. Rzecznik prasowa spółki Joanna Dzwonkowska w oświadczeniu poinformowała o tym, że firma wznawia "regularne dostawy prasy" w oparciu o nowe umowy z największymi wydawnictwami – m.in. Agorą, ZPR Media, Burdą czy Inforem.
"Celem Ruch S.A. w restrukturyzacji jest zapewnienie klientom odpowiednich nadziałów dostosowanych do poziomów normalnej sprzedaży. Pozwoli to na bieżący dostęp czytelników do ulubionych tytułów" – czytamy w komunikacie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl