W sumie na liście jest kilkadziesiąt trunków.
Marszałek Stanisław Karczewski nie oszczędzał na trunkach z wyższej półki – pisze "Super Express", publikujący listę alkoholi zakupionych przez Senat w 2017 roku. W ciągu ubiegłego roku wydanych zostało w sumie 10,5 tys. zł na ten cel.
Najdroższa butelka zakupiona przez Senat to szkocka whisky za 152 zł. Na drugim biegunie znalazło się białe francuskie wino za niecałe 20 zł.
Po co Senat kupuje alkohol? Jak wyjaśnia senackie biuro prasowe, alkohol przeznaczony jest na cele reprezentacyjne. Serwuje się go podczas wizyt delegacji, oficjalnych przyjęć i uroczystości, czy konferencji międzynarodowych.
A jak to wygląda w Sejmie? Marszałek Marek Kuchciński jest znacznie bardziej tajemniczy. Choć dziennik zwrócił się do sejmowego biura z zapytaniem, za jaką kwotę zakupiono w ubiegłym roku alkohol, odpowiedź nie padała.
Jak przekonują urzędnicy, wymagałoby to analizy 150 tys. papierowych dokumentów księgowych.