O wielkiej akcji służb dowiedział się portal "Do Rzeczy". We wtorek o godz. 6 funkcjonariusze CBA zapukali do 70 mieszkań m.in. w Wołominie, Pruszkowie, Ząbkach, Warszawie, Radzyminie a także w województwach: podkarpackim i lubelskim - podaje portal.
Prokurator Agnieszka Zabłocka-Konopka, rzecznik Prokuratury Rejonowej w Warszawie, stwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że "od wielu lat nie było postępowania karnego na taką skalę". Niektóre media nazywają wręcz akcję największą w historii CBA.
Po południu CBA zdradziło już więcej szczegółów na temat akcji. "Wśród zatrzymanych w akcji 70 osób są pracownicy SK Banku oraz biznesmeni i przedstawiciele firm" - poinformował Piotr Kaczorek, rzecznik służby.
Kaczorek precyzuje, że działalność przestępcza zatrzymanej grupy doprowadziła do wyrządzenia w majątku SK Banku "szkody wielkiej wartości". Chodzi o wyłudzenie kredytów na blisko 1,7 mld zł.
Agenci CBA przeszukali mieszkania zatrzymanych osób. Zabezpieczana jest dokumentacja, która może zostać w późniejszym czasie wykorzystana w prowadzonym postępowaniu.
Podejrzanym o oszustwa ma zostać przedstawionych w prokuraturze ponad 1 tys. zarzutów.
To nie pierwsze zatrzymania w tej sprawie. W lutym informowaliśmy w money.pl o zatrzymaniu 6 osób. W lipcu w związku ze sprawą bankructwo ogłosiła znana firma deweloperska - Dolcan. Była zadłużona po uszy w SK Banku.