Ministerstwo Spraw Wewnetrznych i Administracji zdecydowało o wysłaniu w Tatry śmigłowca Straży Granicznej.
Ma zastąpić smigłowiec Sokół TOPR-u, który rano uległ wypadkowi w Murzasihlu.
Sokół uczestniczący w akcji ratowniczej pod Rysami uległ wypadkowi gdy wracał do bazy po dowiezieniu ratowników TOPR-u na miejsce akcji ratowniczej na lawinisku pod Rysami gdzie wczoraj lawina zasypała dzieci. Pilotowi, który w momencie wypadku był jedyną osobą na pokładzie, nic sie nie stało. Przyczyną wypadku smigłowca była najprawdopodobniej awaria silnika.
Dziś od wczesnych godzin rannych wznowiono akcję poszukiwawczą. Wczoraj spod zwałów śniegu ratownicy wydostali 5 osób. Jednego uczestnika wycieczki nie udało się uratować. Dwie osoby przebywają w zakopiańskim szpitalu, dwie lżej poturbowane zostały przewiezione do Katowic. Przypuszcza się, że w olbrzymim lawinisku pozostało jeszcze 6 osób: pięcioro licealistów i ich opiekun z Tychów.