- Polski przemysł ma być nie tylko kołem zamachowym rozwoju gospodarczego tutaj w Polsce, ale ma również dawać równe szanse rozwoju dla polskich firm, które mają konkurować z najlepszymi na świecie. To jest nasza ambicja, ambicja polskiego rządu - mówiła szefowa rządu.
Premier przypomniała, że odbudowę polskiego przemysłu zakłada Program Odpowiedzialnego Rozwoju przygotowany przez wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Zaznaczyła, że chodzi o to, by w Polsce powstawały nowoczesne firmy, nowoczesne fabryki, w których będzie produkowany dobry, uznany na całym świecie sprzęt.
- Jesteśmy w zakładzie, który co prawda ma właściciela zagranicznego, ale właściciela, który prowadzi mądrą politykę, rozwija firmę, która tutaj w Polsce zatrudnia kilka tysięcy osób. Daje również poprzez pracę zatrudnienie innym podmiotom gospodarczym, nie tylko w regionie. Wreszcie, tutaj w Polsce płaci podatki i tak rozumiemy patriotyzm gospodarczy - powiedziała Szydło.
Nawiązała też do zakupu śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii.
- Obowiązkiem polskiego państwa jest bronić interesów państwa, interesów polskiej gospodarki. Rozmowy dotyczące tego przetargu (ws. Caracali) tak były prowadzone. Postawiliśmy warunki, które z punktu widzenia obronności oraz z punktu widzenia ekonomii były dla polskiego państwa najkorzystniejsze i były dobrymi warunkami dla naszych partnerów. Mimo to nie chciano ich przyjąć. Dlatego nie było możliwości, aby dłużej te rozmowy kontynuować - powiedziała premier.
Co ze śmigłowcami dla polskiej armii?
Wiceminister rozwoju Radosław Domagalski-Łabędzki powiedział też, że producent śmigłowców Caracal nie był w stanie przyjąć polskich propozycji. Negocjacje z francuską firmą Airbus Helicopters zostały zakończone w zeszłym tygodniu.
Wiceminister, który razem z premier Beatą Szydło odwiedził zakłady PZL w Świdniku, powiedział, że strona polska chciała zrealizowania offsetu zabezpieczającego interes ekonomiczny i bezpieczeństwo kraju.
- Strona polska na każdym etapie negocjacji podchodziła z dobrą wiarą i analizowała francuskie propozycje. Przedłożyła też własne propozycje zobowiązań offsetowych, ale strona francuska nie podeszła do nich ze zrozumieniem - mówił wiceminister. Podkreślił też, że trwające rok negocjacje miały zabezpieczyć interes i zwiększyć innowacyjność polskiego przemysłu obronnego, ale zakończyły się niepowodzeniem.
Radosław Domagalski-Łabędzki oświadczył, że otwiera się nowy rozdział, dotyczący zakupu śmigłowców wielozadaniowych dla wojska.
- Jest to wielka szansa dla polskich przedsiębiorstw, tworzących miejsca pracy oparte na wiedzy, szczególnie ważne w Planie Odpowiedzialnego Rozwoju - powiedział. Wiceminister podkreślił jednak, że polscy producenci powinni zabiegać o zamówienia eksportowe, zwiększające potencjał przemysłu obronnego. Zapewnił, że Ministerstwo Rozwoju i rząd będą wspierać przedsiębiorstwa w rozwoju na rynkach międzynarodowych.