Samorząd Aptekarski domaga się zakazu lub ograniczenia sprzedaży leków poza aptekami. Obecnie wiele leków przeciwbólowych lub innych można kupić, na przykład, w supermarketach lub na stacji benzynowej.
Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej napisał list w tej sprawie do ministra zdrowia. Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Jędrzejczak argumentuje, że niekontrolowane przyjmowanie leków, które są dostępne w wielu sklepach może prowadzić do ich przedawkowania albo może dochodzić do niekorzystnej interakcji z innymi lekami.
- _ Wiele osób choruje na schorzenia przewklekłe. To jest ogólnie wiadome, że środki przeciwbólowe w znakomitej większości u osób które mają nadciśnienie tętnicze, osłabiają działanie leków stosowanych w tym schorzeniu _- mówi Jędrzejczak.
Wiceminister Zbigniew Niewójt - zastępca Głównego Inspektora Farmaceutycznego podkreślił, że całkowity zakaz sprzedaży leków w sieci ogólnodostępnej musiałaby poprzedzić zmiana prawa. Obecne przepisy zezwalają na to. - _ Celem tych zapisów jest to, by w małych miejscowościach pozbawionych aptek, ludzie mieli dostęp do podstawowych leków _ - mówi.
Kamil Pluskwa-Dąbrowski - prezes Federacji Konsumentów przyznaje, że stanowisko w tej sprawie będzie wymagało głębokiej i specjalistycznej analizy. - _ Jesteśmy wstrzemięźliwi jeżeli chodzi o nakładanie barier w handlu. Są sytuacje, w których konsument może sam nie móc dokonać wyboru i one uzasadniają takie ograniczenie _ - mówi.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Co robić z przeterminowanymi lekarstwami? Sprzątając domową apteczkę nietrudno natknąć się na produkty, które już dawno przekroczyły datę przydatności do użycia. Zobacz, co z nimi zrobić. | |
Bierzesz leki? Czytaj ulotki Co trzeci brytyjski senior ma problemy ze zrozumieniem ulotek dołączanych do leków, przez co znajduje się w grupie podwyższonego ryzyka zgonu - wykazali naukowcy. |