Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy wyrok skazujący Sylwię Biedugnis na dwa i pół roku więzienia a Tomasza Ćwiklickiego na cztery i pół roku pozbawienia wolności za znęcanie się nad dwuletnim Krzysiem. Wyrok jest prawomocny i przysługuje od niego tylko kasacja. Zdaniem Sądu Apelacyjnego wyrok wymierzony matce dwuletniego Krzysia przez sąd pierwszej instancji był adekwatny do stopnia zawinienia. Sąd uznał, że apelacja wniesiona przez obrońcę matki nie jest zasadna i odrzucił wszystkie argumenty obrony. Jak powiedział sędzia Zbigniew Kapiński oskarżona od początku miała świadomość, że jej konkubent znęcał się moralnie i fizycznie nad Krzysiem. Dziecko, które trafiło do szpitala w lutym 1999 roku miało rozerwany pęcherz moczowy, pęknietą czaszkę a na ciele liczne poparzenia i siniaki. Zdaniem sądu oskarżona bądź pod wpływem alkoholu, bądź pod wpływem strachu przed konkubentem przyzwalała na maltretowanie dziecka. Lekarze stwierdzili, ze Krzyś jest opóźniony w rozwoju o 16 miesiecy. Sąd utrzymał też w
mocy wyrok dla Tomasza Ćwiklickiego podkreślając jednocześnie, że jest on rażąco niski. Nie zmienił wyroku , bo prokurator nie apelował o jego podwyższenie.
