- prognozuje Jan Winiecki z WestLB Polska SA.
Autor miesięcznego przeglądu ekonomicznego uważa, że równowagę wewnętrzną wzmocni wyraźnie niższa inflacja, widoczna zwłaszcza w cenach hurtowych, które wzrastać będą w zachodnioeuropejskim tempie o 2-3 proc. rocznie.
'Wyższe tempo wzrostu PKB oznaczałoby kontynuację korzystnej tendencji wzrostu ciągnionego przez eksport i wymuszania na producentach krajowych silniejszej orientacji eksportowej w obliczu wolno rosnącego popytu krajowego' - napisał Winiecki w przeglądzie. Zdaniem analityków WestLB różnicę między tempem wzrostu PKB a popytu krajowego odzwierciedlają dane branżowe.
'Najlepiej widać to na branży samochodowej. Zakupy nowych samochodów osobowych (93.000 w I kwartale br.) są o jedną trzecią niższe niż w I kwartale roku 2000. Tymczasem dane GUS o dynamice produkcji pojazdów mechanicznych mówią tylko o spadku w skali roku o 9,1 proc.' - napisali analitycy w przeglądzie.
Ich zdaniem eksport samochodów osobowych i części stał się w ostatnich latach jedną z polskich specjalności eksportowych. Jednak branż, których produkcja rośnie jest znacznie więcej niż tych, których produkcja spada (16 na 29). W przeglądzie ekonomicznym analitycy WestLB napisali, że rządowi bardzo trudno będzie uniknąć korekty tegorocznego budżetu ze względu na niższe od planowanych, dochody. Politykę fiskalną określają oni jako 'piętę achillesową' polskiej gospodarki. WestLB prognozuje, że złoty w ciągu całego roku będzie silny, a słabnięcie jego kursu będzie następować powoli i raczej w drugiej połowie roku, co może być wzmocnione wtórnymi efektami ucieczki z rynków wschodzących w następstwie kryzysu walutowego, podobnie jak ostatnio w Turcji i Argentynie.
W poszczególnych kwartałach 2000 roku wzrost PKB słabł, i w I kwartale 2000 roku wyniósł 6 proc., w II kwartale 5,2 proc., w III kwartale 3,3 proc., a w IV kwartale 2,4 proc. W całym 2000 roku PKB wzrósł o 4,1 proc.
Na rok 2001 rząd zaplanował wzrost PKB na poziomie 4,5 proc. Jednak w ostatnim tygodniu wicepremier Janusz Steinhoff i minister finansów Jarosław Bauc zmienili prognozy wzrostu na 4 proc. PKB. Natomiast po lutym deficyt obrotów bieżących bilansu płatniczego spadł do 5,7 proc. PKB.
