Stan wód w niektórych rzekach jest najniższy od 30 lat, a krajowy system elektroenergetyczny ledwo nadąża z produkcją prądu. Władze niektórych regionów ostrzegają, że niebawem wprowadzą reglamentację wody i prądu.
W porównaniu do lat ubiegłych zużycie prądu wzrosło o 10 procent. Przede wszystkim wynika to z upowszechnienia się urządzeń chłodzących i klimatyzacji, które tego lata chodzą pełną parą.
Latem zużywamy co prawda mniej prądu niż zimą, ale ten czas wykorzystuje się na remonty. Dodatkowo tegoroczne wysokie upały sprawiają, że elektrownie produkują mniej mocy i mniej energii można przesyłać ze względu na ograniczoną przepustowość. Najgorsza sytuacja jest na pólnocy kraju.
Głuszek: _ Elektrownie źle znoszą upały _Jak tłumaczy Artur Głuszek z Polskich Sieci Elektroenergetycznych PSE-Operator, większość elektrowni jest na południu kraju i w utrudnionych warunkach trzeba prąd dostarczać na północ. W dodatku te elektrownie, które są na północy, przeważnie są chłodzone wodą z naturalnych zbiorników, a w tych jest bardzo mało wody.
Jeśli chodzi o stan wód powierzchniowych i gruntowych to sytuacja jest krytyczna niemal w całym kraju, tłumaczy Michał Ceran z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na niektórych rzekach hydrolodzy odnotowują rekordy.
Zdaniem hydrologa, wody w kranach na cały dzień nie powinno nam zabraknąć, ale w niektórych miejscach woda może być reglamentowana.
Problemy z wodą czy energią elektryczną dotkną najszybciej zakłady przemysłowe. Artur Głuszek nie wyklucza, że dostawy prądu do dużych
Głuszek: _ Duzi nie dostaną prądu _ zakładów mogą być ograniczane. Pod warunkiem jednak, że specjalne rozporządzenie przyjmie rząd.
Wysokie temperatury i brak opadów powodują, że i kąpiel w rzekach czy jeziorach jest bardziej niebezpieczna, ostrzega Wiesław Rozbicki - rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie. (dzwięk: Dlaczego lepiej się nie kapać)
Rozbicki:
_ Lepiej się nie kąpać _ Sanepid apeluje, byśmy zwracali uwagę na to, co pijemy. Podczas upału i woda oligoceńska szybko się przeterminowuje
Jak na razie reglamentacji wody i stopni zasilania w energetyce nie ogłoszono. Ale - jak zapowiadają hydrolodzy - deszczu możemy się spodziewać dopiero w drugiej połowie sierpnia, a z każdym dniem susza i upały będą coraz bardziej dotkliwe.