Ostrowice to najbardziej zadłużona gmina w Polsce. Żeby spłacić jej dług, każdy z ponad 2,5 tys. mieszkańców musiałby wyłożyć z własnej kieszeni ponad 18,6 tys. zł. Grozi jej likwidacja.
Po trzech kwartałach 2017 roku Ministerstwo Finansów opublikowało dane dotyczące zadłużenia gmin w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
Wiejska gmina w północno-zachodniej Polsce, położona w sercu województwa zachodniopomorskiego, ma gigantyczne problemy. Ostrowice, najbardziej zadłużona gmina w Polsce, może zostać przyłączona do Drawska od stycznia 2019 roku. Jej likwidację poparło MSWiA. Będzie to precedens. Nigdy dotąd, żadna gmina nie została zniesiona z powodu zadłużenia - o czym pisaliśmy w money.pl. W zeszłym roku premier Beata Szydło zdecydowała o zawieszeniu organów gminy i powołaniu zarządu komisarycznego.
Długi zachodniopomorskiej gminy przekraczają 47 mln zł , co może w ogólnym zestawieniu nie wypada najgorzej, ale w przeliczeniu na mieszkańca zadłużenie jest rekordowe. Żeby spłacić jej zobowiązania, jak wynika z informacji PAP zaciągnięte głównie w parabankach, każdy z ponad 2,5 tys. mieszkańców musiałby wyłożyć z własnej kieszeni ponad 18,6 tys. zł.
Drugą co do wysokości zadłużenia liczonego per capita jest gmina Rewal z zobowiązaniami na 14,9 tys. zł na mieszkańca. Cały dług gminy to 58 mln zł. Jak zaznacza PAP, jej władze również brały kredyty w parabankach.
Na trzeciej pozycji znalazła się gmina Byczyna w województwie opolskim. Tu mieszkańcy, aby wykupić gminę z długów musieliby zrzucić się po ponad 12 tys. zł. Suma jej zobowiązań przekracza 114 mln złotych.
Dla porównania średnie zadłużenie mieszkańca w skali wszystkich gmin w całym kraju to 882 zł. Łączny dług gmin bliski jest 55 mld zł.
Nie jest zaskoczeniem, że pod względem wysokości całkowitego zadłużenia najwięcej kredytów zaciągnęły duże miasta. Rekordzistą w tym wypadku jest miasto Warszawa z 5,5 mld zł długu. Druga w kolejności gmina to miasto Wrocław z 2,8 mld zł i trzecia Łódź z 2,5 mld zł należności.
Mimo tak wysokich zobowiązań ich zadłużenie w przeliczeniu na mieszkańca jest kilkukrotnie nawet sześciokrotnie niższe. Odpowiednio, na warszawiaka przypada 3,2 tys. zł, wrocławianina 4,4, tys. zł i łodzianina 3,6 tys. zł.