Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jacek Bereźnicki
|

Zakaz dodatkowej pracy i donoszenie na najbliższych. Nowe obowiązki pracownika w projekcie Kodeksu pracy

447
Podziel się:

Za załamanie zakazu firma mogłaby nałożyć na pracownika karę wynoszącą nawet trzykrotność miesięcznej pensji.

Pracownika będzie można zmusić do donoszenia na członków swojej rodziny.
Pracownika będzie można zmusić do donoszenia na członków swojej rodziny. (PAP/Wojciech Pacewicz)

Pracodawca będzie mógł zakazać pracownikowi dodatkowej pracy pod groźbą kary w wysokości trzech pensji. Z kolei w ramach zakazu konkurencji pracownik będzie zobowiązany donosić nawet na swoich bliskich. Takie propozycje znalazły się w projekcie nowego Kodeksu pracy.

Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna", w projekcie opracowanym przez komisję kodyfikacyjną znalazł się zapis, który umożliwi pracodawcy wymuszenie na pracowniku, by nie podejmował żadnej innej pracy.

Zobowiązanie takie można by przedstawić pracownikowi zatrudnionemu na pełny etat. Chodzi o to, by praca po godzinach nie odbijała się na efektywności pracownika. W zamian miałby dostać dodatkowe pieniądze.

Wideo: n owy kodeks pracy. OPZZ ostrzega przed nowymi rodzajami umów

Jak jednak wskazuje cytowany przez gazetę ekspert, w przypadku pogorszenia się sytuacji na rynku pracy klauzula o pracy na wyłączność może uniemożliwić pracownikowi legalne dorabianie, a to może prowadzić do pracy na czarno.

Problem polega też na tym, że z jednej strony za załamanie zakazu firma mogłaby nałożyć na pracownika karę wynoszącą nawet trzykrotność miesięcznej pensji, a z drugiej ustalono tylko górny limit dodatkowego wynagrodzenia za wyłączność.

Innym kontrowersyjnym rozwiązaniem jest możliwość zobowiązania pracownika do niepodejmowania jakiejkolwiek działalności po zakończeniu współpracy, która byłaby niezgodna z interesem jego dotychczasowego pracodawcy.

Tutaj kara także mogłaby sięgać wartości trzech pensji, a jednocześnie pracownik musiałby informować swojego byłego pracodawcę, czy konkurencyjnej działalności nie prowadzi też członek jego rodziny.

To kolejne propozycje komisji kodyfikacyjnej, które mogą poważnie uderzać w interes pracowników. Jak niedawno pisaliśmy, projekt nowego Kodeksu przewiduje możliwość zwolnienia kobiety w ciąży w określonych warunkach.

Z drugiej strony wiele propozycji zawartych w projekcie nowego Kodeksu budzi silny sprzeciw organizacji biznesowych. Największe kontrowersje budzi ograniczenie elastycznych form zatrudnienia i wprowadzenie domniemania stosunku pracy nawet wbrew woli obu stron.

Komisja kodyfikacyjna Prawa Pracy zakończyła prace 14 marca, ale, wbrew oczekiwaniom, nie upubliczniła wyniku swoich prac. Został on przekazany na ręce minister Elżbiety Rafalskiej, która zapowiedziała, że będzie potrzebowała co najmniej miesiąca na zapoznanie się z jego treścią.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(447)
Y@$&€c
6 lat temu
A co na to konstytucja??...
j.p.
6 lat temu
A zatem niewolnictwo wraca w pełnej krasie! Jeszcze tylko pręgierze, stosy i będzie "fajnie"!
Aga
6 lat temu
Jako pracownik ,,udostępniam" pracodawcy swoje umiejętności na 8 godzin dziennie. Nic więcej nie jestem firmie winna.
OLE!
6 lat temu
ubeckie donosicielstwo. Odchrzańcie się od obywatela. Obywatel ma prawo pracować gdzie chce i za ile chce i u kogo chce. Pracownik nie jest własnością firmy. Firma niech się sama zatroszczy o zatrzymanie cennego pracownika, umowy o zakazie konkurencji przecież funkcjonują. Nie są to umowy o pracę ale umowy cywilno prawne. Nie ma tu czego zmieniać.
kasandra
6 lat temu
życie zweryfikuje, jak mniemam bardzo negatywnie.
...
Następna strona