Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Zakaz handlu w niedzielę. Oto co naprawdę myślą o nim kasjerzy

269
Podziel się:

Ponad połowa pracowników sieci handlowych pozytywnie ocenia ograniczenie handlu w niedzielę. Zmiana szczególnie podoba się tym, którzy mają dzieci. Niektórzy obawiają się jednak obniżki zarobków i pogorszenia godzin pracy.

Pracownicy chcą mieć wolne w niedzielę - szczególnie ci, którzy mają dzieci
Pracownicy chcą mieć wolne w niedzielę - szczególnie ci, którzy mają dzieci (Piotr Kamionka/Reporter)

Ponad połowa pracowników sieci handlowych pozytywnie ocenia ograniczenie handlu w niedzielę. Zmiana szczególnie podoba się tym, którzy mają dzieci. Jest i druga strona medalu. Prawie 50 proc. z nich obawia się również obniżki zarobków i pogorszenia godzin pracy.

Jak wynika z badania platformy TakeTask, 56 proc. pracowników jest za ograniczeniem niedzielnej sprzedaży. Nowe przepisy przypadły do gustu szczególnie rodzicom. 69 proc. spośród części załogi, która ma dzieci, jest zadowolona ze zmian. Dla porównania - to samo zdanie ma 38 proc. bezdzietnych osób.

- Ludzie, którzy wychowują dzieci, chcą mieć wolne niedziele, bo w ten dzień ich pociechy nie idą do szkoły czy przedszkola. Mogą więc spędzić z nimi czas. Ponadto znakomita większość pracowników handlu to kobiety. W dość tradycyjnym polskim społeczeństwie powszechne jest przekonanie, że opieka nad dziećmi to głównie ich sprawa - uważa prof. Janusz Hryniewicz z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych.

Niedziela - dzień święty

Wchodzącą w życie ustawę bardziej popierają mieszkańcy małych i średnich miast - 63 proc. kasjerek i kasjerów, podczas gdy w dużych aglomeracjach - 11 proc. mniej. Według ekspertów różnica wynika m.in. z silniejszego przywiązania do tradycyjnego świętowania niedzieli w mniejszych miejscowościach.

- Wysoka aprobata w mniejszych ośrodkach może wynikać z bardziej konserwatywnych poglądów i chrześcijańskiego traktowania niedzieli jako dnia świętego. W dużych aglomeracjach takie podejście jest mniej widoczne - tłumaczy Mateusz Zaremba z Uniwersytetu SWPS.

66 proc. badanych uważa, że dzięki wolnym niedzielom będzie miało więcej czasu dla siebie, rodziny i znajomych. Wśród osób, które mają dzieci, uważa tak 76 proc.

Mniej pieniędzy, więcej pracy

Łącznie 38 proc. ankietowanych obawia się pogorszenia godzin pracy. Niechęć wzbudza wydłużenie pracy w soboty wieczorem i poniedziałkowe poranki.

- Dla rodziców zmiany godzin pracy na nocne są większym problemem, niż dla osób bezdzietnych, dlatego ich obawy są nieco większe. Ludzie, nieposiadający potomstwa, postrzegają to głównie jako własną niewygodę. Ale też byliby niezadowoleni np. z tego, że sobotniego wieczoru nie spędzą z bliską osobą lub ze znajomymi - ocenia prezes zarządu platformy TakeTask Sebastian Starzyński.

46 proc. obawia się, że przez zakaz handlu w niedziele będzie mniej zarabiać.

- Około połowa badanych obawia się utraty części zarobków w związku z zakazem handlu w niedziele. Może się to zdarzyć, ale znaczna część rodziców i tak woli mieć więcej czasu dla dzieci, nawet za cenę uszczuplenia domowego budżetu - przekonuje prof. Janusz Hryniewicz z Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych.

Zobacz także: Zobacz: Zakaz handlu w niedzielę. W soboty tłumy w sklepach?

Zamiast niedzieli wolą wypłatę

43 proc. respondentów wolałoby pracować w niedzielę i otrzymać dwa i pół raza wyższą stawkę. 29 proc. nie chciałoby takiej zmiany. Natomiast 28 proc. nie ma zdania na ten temat. W opinii Sebastiana Starzyńskiego, wielu osobom trudno jest wskazać jednoznaczną ocenę, ponieważ zakaz handlu już wprowadzono. O podwyżce nie ma więc mowy, więc mało kto poświęca czas na analizę takiej opcji.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(269)
WYRÓŻNIONE
ubek
7 lat temu
Trzeba było zrobić zapis w KP że każdy pracownik powinien mieć przynajmniej dwie lub nawet trzy niedziele wolne w miesiącu. Wtedy dotyczyłoby to wszystkich pracowników, a nie tylko handlowców którzy tak naprawdę stanowią margines ludzi pracujących w niedzielę. Można było tak zrobić gdyby faktycznie chodziło o to, aby ludzie spędzali czas z rodzinami. Jednak nikomu nie chodziło o pracowników tylko o ZAKAZ CHODZENIA NA ZAKUPY W NIEDZIELĘ.
mmm
7 lat temu
w niedziele razem bo nie ma szkoły , a w soboty jest))))))))?????/ szkoda że tylko kasjerzy to ludzie , a gastronomia , lecznictwo , hotelarstwo (pomijam mundurówkę) to już nie muszą poświęcać czau rodzinie(((( jak zwykle u nas obłuda i zakłamanie
ubek
7 lat temu
Szkoda, że Pan D. wywodzący się ze Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności nie powalczył o wolne niedziele dla "swoich" tzn. górników i hutników tylko na siłę "uszczęśliwił" sprzedawców. Ciekawe jak długo Pan Przewodniczący byłby Panem Przewodniczącym...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (269)
kolon
7 lat temu
przecierz urzedasy nie pracuja nawet w sobote a biedak ma pracować i w sobote i w niedziele co za chory naród,a niby katolicki,wszyscy pójdą do piekiełka,niedzielni handlarze
Marcin
7 lat temu
Gdyby chodziło o ochronę pracowników, jest lepsze rozwiązanie niż całkowity zakaz handlu w niedzielę. Dlaczego nikt nie zaproponował aby np. zorganizować to w ten sposób żeby pracownicy mieli 3 niedziele z rzędu wolne i jedną pracującą, przy jednoczesnym skróceniu pracy w niedziele tak żeby tylko jedna zmiana była w pracy, w mojej opinii najsensowniejsza opcja.
Olo
7 lat temu
Ile z was którzy oburzają się na niedzielę bez handlu GŁOSOWAŁO NA PIS??? ILE SIĘ PYTAM??? To teraz macie za swoje!!!
Dorota
7 lat temu
Nie chcę robić zakupów w niedzielę bo wolę robić co innego, ale jak mam dyżur w czwartek, piątek i sobotę to idę do pracy na 7:00 a wychodzę ok 20:00.Więc niech nikt mi nie mówi że mam się tak zorganizować aby zakupy zrobić w sobotę. sklepy powinny być czynne bo jedni nie mają innej możliwości i muszą kupować w niedzielę, a inni lubią chodzić po sklepach i też mają do tego prawo. Pracownicy handlu nie są jedyną grupą zawodową pracującą w niedzielę. W innych miejscach też pracują kobiety mające dzieci. Może więc zamknijmy wszystkie te miejsca np.szpitale gdzie większość pracowników to kobiety. One spędzą czas ze swoimi najbliższymi, a rodziny w wolną dla siebie niedzielę zaopiekują się swoimi seniorami których nawet nie mają czasu odwiedzć w szpitalach. Nawet w okresie świąt. Nie przyszło nikomu do głowy że prościej wprowadzić zapis w kodeksie pracy o dwóch obowiązkowo wolnych niedzielach dla każdego pracownika? Wszyscy byliby zadowoleni i wszystko by działało
terrorhawk
7 lat temu
zakaz handlu nie ma nic wspólnego z troską o pracowników! ....przecież handel mogły obejmować te tworzone teraz dla wszystkich pracowników regulacje dotyczące niedziel.... Chodzi o kasę (przekierowanie handlu na w dużej części państwowe stacje benzynowe) i o przypodobanie się kościołowi (by utrzymać poparcie kościoła przy wyborach).......... A naiwni myśleli, że chodzi o ludzi ... :-) Dlaczego zakazano handlu? Dlaczego nie zakazano kultury? Dlaczego nie zakazano gastronomi? Dlaczego nie zakazano edukacji? Dlaczego nie zakazano usług? Dlaczego nie zakazano oglądania sportu? Dlaczego nie zakazano picia? Dlaczego nie zakazano podróżowania? Dlaczego nie zakazano uroczystości religijnych? ........... dlaczego akurat handlu? W czym jest gorszy bądź lepszy? Wszędzie tam o pracują ludzie, więc nie o pracowników chodzi? To o co?
...
Następna strona