Mimo szerokiej dyskusji na temat zakazu handlu większość społeczeństwa nie zna szczegółów jej obowiązywania - wynika z ankiety zrobionej na zlecenie Polskiej Rady Centrów Handlowych (PRCH).
Na pytanie: "W które niedziele w miesiącu według twojej aktualnej wiedzy jest obecnie zakazany handel w Polsce?" prawidłowo (w drugą i trzecią) odpowiedziało jedynie 29 proc. ankietowanych. Aż 20 proc. wskazało jako "niehandlowe" terminy niedziel bez zakazu, czyli pierwszą i ostatnią, podano.
- Nie mam satysfakcji, stwierdzając, że jeszcze przed wprowadzeniem ustawy PRCH ostrzegała, iż klienci będą zdezorientowani terminami obowiązywania zakazu, i te obawy niestety się potwierdziły. Brak wiedzy nie jest jednak winą konsumentów, a kształtu ustawy, która została wprowadzona z bardzo krótkim vacatio legis, z pominięciem argumentów branży handlowej co do konsekwencji jej obowiązywania. Nigdzie nie świecie nie ma takiego rozwiązania jak w Polsce - powiedział dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych Radosław Knap.
Ponad 60 proc. dorosłych Polaków nie wie, że centra handlowe mogą być otwarte w niedziele objęte zakazem handlu ze względu na działające na ich terenie lokale usługowe, rozrywkowe i gastronomiczne, np. kawiarnie, kina, apteki, placówki pocztowe itp., których zakaz nie obejmuje.
- Wyniki przeprowadzonej przez nas ankiety mogą zdumiewać. Okazuje się, że Polacy nie mają świadomości, kiedy obowiązuje zakaz handlu, i nie zdają sobie sprawy, że istnieją ważne wyłączenia z nowego prawa, dotyczące funkcjonowania centrów handlowych - powiedział Knap.
A dlaczego to istotne? - Ponieważ Polacy powinni wiedzieć, że nie muszą rezygnować całkowicie z dotychczasowego sposobu spędzania czasu w żadną niedzielę w tych galeriach, gdzie czynne są kina, restauracje, kwiaciarnie i inne placówki wyłączone z zakazu. Przed wyjściem powinni jednak upewnić się w Internecie, czy i w jakich godzinach dany obiekt jest otwarty i z jakich usług można w nim korzystać - dodał.
Jak wynika z badań, większą wiedzę w zakresie ograniczeń w handlu w niedziele posiadają mieszkańcy wsi i małych miejscowości, a także reprezentanci młodego pokolenia klientów.
- Dla mieszkańców mniejszych miejscowości wyjazd do galerii handlowej w większym mieście to zwykle rodzinna wyprawa, dlatego wymaga wcześniejszego zaplanowania. Ci konsumenci lubią korzystać z bogatej oferty centrów handlowo-rozrywkowych, dlatego na bieżąco śledzą organizowane przez nie wydarzenia. Młodzi natomiast są aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych, za których pośrednictwem galerie informują o terminach otwarcia sklepów - stwierdził przedstawiciel PRCH.
W wyniku ustawy to właśnie sklepy i centra handlowe zostały obarczone niejako koniecznością poniesienia dodatkowych nakładów na komunikowanie zmian w zakresie terminów ich otwarcia, podano także.
- Z naszych obserwacji wynika, że właściciele i zarządcy centrów handlowych oraz sklepów, w trosce o swoich klientów, starają się jak najlepiej z tego wywiązać, korzystając z różnych dostępnych sobie kanałów informacyjnych. Jednak przypominamy: w tym roku zakupy można zrobić w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, a centra handlowe zgodnie z prawem mogą być otwarte również w niedziele objęte zakazem handlu, mimo że ograniczenia dotyczą znacznej części funkcjonujących w nich sklepów - podsumował dyrektor generalny Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Badanie przeprowadzone w panelu Ariadna na ogólnopolskiej próbie liczącej N=1042 osób. Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i więcej dla płci, wieku i wielkości miejscowości. Termin realizacji: 13-16 kwietnia 2018. Metoda: CAWI.
Polska Rada Centrów Handlowych (PRCH) powstała w 2003 roku i jest największą organizacją w Polsce skupiającą firmy związane z branżą centrów oraz ulic handlowych.