W MInisterstwie Obrony Narodowej odbyła się konferencja na temat sytuacji w Iraku.
Generał Konopka powiedział, że dotychczas nie wykorzystuje się potencjału 82-ej i 101-ej dywizji powietrzno-szturmowych do prowadzenia typowych działań na tyłach wojsk przeciwnika. Spowolnienie działań powoduje także wydłużenie linii zaopatrzenia wojsk koalicyjnych oraz narażenie ich na ataki fedainów i milicji irackiej. Słabo rozpoznano system działania armii przeciwnika.
Generał Konopka powiedział także, że inną z istotnych przyczyn wolniejszego tempa operacji wojskowych jest brak zgody Turcji na pełne korzystanie z jej terytorium, tak aby siły sojusznicze mogły utworzyć w pełni efektywny front północny.
Zdaniem generała Konopki, decydujący dla wojny może być początek lata, kiedy temperatura w Iraku wzrośnie do około 40-ciu stopni. Nasilone mają być wtedy uderzenia z powietrza wojsk koalicji na pozycje elitarnych jednostek gwardii republikańskiej w celu dezorganizacji systemu obrony. Generał Konopka powiedział, że nie można lekceważyć sytuacji na północy Iraku. Podkreślił, że bardzo prawdopodobne jest dążenie ludności kurdyjskiej do wykorzystania konfliktu do uzyskania własnej państwowości. Współdziałanie bojowników kurdyjskich z wojskami koalicji może być tego początkiem.