Kopalnia Węgla Brunatnego Bełchatów, należąca do koncernu PGE, przygotowuje się do uruchomienia odkrywki w Złoczewie koło Sieradza. Złoże węgla brunatnego zostało dokładnie rozpoznane. Teraz PGE prowadzi działania zmierzające do uzyskania koncesji na wydobycie węgla ze złoża.
Andrzej Jeznach, główny inżynier ds. inwestycji i rozwoju PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, mówi, że złoże Złoczew jest mniejsze niż bełchatowskie. Jego zasoby przemysłowe szacowane są na ponad 500 milionów ton.
- Szacujemy, że możemy pracować na tym złożu ponad 30 lat, przy maksymalnej eksploatacji 18 milionów ton w ciągu roku. To są wstępne wyliczenia, do których nie należy się przywiązywać - mówi.
Marek Włóka, wiceprezes zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, dodaje, że koncesję na wydobycie węgla brunatnego w odkrywce Złoczew bełchatowski koncern powinien otrzymać w przyszłym roku. - Pierwsze wydobycie powinno nastąpić za około 10 do 15 lat. To jest bardzo długotrwały proces - tłumaczy.
Andrzej Jeznach dodaje, że proces przygotowania do uruchomienia odkrywki Złoczew trwa od kilku lat. To m.in. dokładne rozpoznanie złoża i szacowanie przyszłego oddziaływania inwestycji na środowisko.
Kopalnia Złoczew ma być jednym z satelitarnych złóż węgla bełchatowskiej kopalni. Wyczerpanie zapasów złoża Bełchatów nastąpi około 2020 roku, a złoża Szczerców, też należącego do bełchatowskiego koncernu, około 2040 roku.